Wykonawca przebudowy ulic Sowińskiego i Dworcowej zgłosił zakończenie inwestycji. Gminę czeka odbiór i niełatwe rozmowy z wykonawcą w kwestii rozliczenia zadania wykonanego spoooro po terminie.

To nie największa, ale chyba najbardziej kłopotliwa z tegorocznych inwestycji. Po pierwsze budząca wiele skarg ze strony mieszkańców i uwag ze strony urzędników, to jeszcze poprawiana i zakończona po terminie, bo pierwotnie miała być gotowa na koniec sierpnia. Ostatecznie termin przedłużono do końca października m.in. ze względu na liczne roboty dodatkowe, których pierwotnie nie przewidziano.

Jak już informowaliśmy, wykonawca zgłosił ją do odbioru, mimo że trwały jeszcze gorączkowe prace. Gmina nie tylko do odbioru nie przystąpiła, uznając zadanie za niezakończone, ale zgłosiła też uwagi do wykonanej nawierzchni. Ostatecznie wykonawca musiał ją sfrezować i wykonać ponownie.

30 listopada do urzędu wpłynęła informacja o zakończeniu inwestycji z potwierdzeniem inspektora nadzoru, że tym razem rzeczywiście gotowa jest do odbioru. - W tym tygodniu spotkamy się z wykonawcą w sprawie rozliczenia budowy - mówi burmistrz Grzegorz Nowosielski. Wykonawca musi się liczyć, że ostateczna kwota zostanie pomniejszona o kary umowne.

Przypomnijmy, że przetarg na wykonanie inwestycji wygrała warszawska firma Porr z ofertą prawie 6,5 mln zł.