W sobotę pogrzeb Jana Majewskiego

Wydarzenia

W sobotę pogrzeb Jana Majewskiego

28.06.2019
autor: opr. EB, M
Pogrzeb śp. Jana Majewskiego odbędzie się w sobotę 29 czerwca. Rodzina prosi, by zamiast kwiatów przekazać datki dla młodych zawodników Bugu Wyszków. 
 
Jak już informowaliśmy, Jan Majewski zmarł nagle, w wieku 63 lat, w nocy z 25 na 26 czerwca. Przez wiele lat nauczyciel wychowania fizycznego w Zespole Szkół nr 1 im. Marii Skłodowskiej-Curie, trener piłki nożnej w MKS Bug Wyszków, w młodości piłkarz tego klubu i Technika Wyszków. Od roku był na emeryturze.
Jan Majewski był absolwentem wyszkowskiego Technikum Drzewnego, w 1981 r. ukończył filię w Białej Podlaskiej Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie oraz studia podyplomowe w Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. W 1981 r. uzyskał tytuł instruktora piłki nożnej, w 1986 r. tytuł zawodowy trenera II klasy w piłce nożnej, a w 1998 r. tytuł trenera I klasy w piłce nożnej. 
Pracę jako nauczyciel rozpoczął w 1975 r. w Szkole Podstawowej w Kamieńczyku, od 1981 r. pracował w szkole w Rybienku Leśnym, potem kolejno: w Szkole Podstawowej nr 2, Zespole Szkół Zawodowych, od 1 września 1989 r. do emerytury w Zespole Szkół nr 1. Był nauczycielem dyplomowanym, wielokrotnie nagradzanym za sukcesy dydaktyczne i wychowawcze nagrodami Dyrektora Szkoły. 
Od ponad 35 lat współtworzył piękną kartę osiągnięć sportowych uczniów ZS nr 1. Przekazywał kolejnym pokoleniom młodych sportowców, jak przestrzegać zasad fair play, jak zwyciężać, ale i jak przegrywać z honorem. Był inicjatorem i organizatorem licznych imprez sportowych: zawodów lekkoatletycznych, turniejów oraz rozgrywek i gier zespołowych. Dał się poznać jako niestrudzony propagator sportu, to dzięki Niemu kolejne pokolenia uczniów brały udział w zawodach i igrzyskach sportowych. Jako nauczyciel i trener był wymagający i konsekwentny, ale przede wszystkim bez reszty zaangażowany w sprawy swoich podopiecznych, którzy mogli na Niego liczyć w każdej sytuacji i w każdej sprawie. 
Za swoją pracę otrzymał wiele nagród i odznaczeń, ale największa nagrodą był dla Niego szacunek i wdzięczność uczniów oraz współpracowników. Nauczyciel po kres swoich dni… 
Pozostanie na zawsze w pamięci przyjaciół, wdzięcznych uczniów, rodziców i nauczycieli ZS nr 1” – napisano na stronie internetowej szkoły.
 
Jego pasją była piłka nożna 
Pasją Jana Majewskiego była piłka nożna. W młodości grał w wyszkowskich klubach piłkarskich Techniku i Bugu. Jako trener prowadził Bug m.in. na poziomie ówczesnej III (obecnie II) ligi, gdy przejął po Stefanie Liszewskim drużynę, która miała za sobą grę na drugim w Polsce poziomie rozgrywkowym. Jeszcze kilkakrotnie opiekował się pierwszą drużyną Bugu, ostatni raz we wrześniu 2007 r. w lidze okręgowej. Szkolił też piłkarzy m.in. GKS Dąbrówka oraz WKS Rząśnik. Z oboma klubami wywalczył awans.
W ostatnich latach skupił się na pracy z młodzieżą. Pracował m.in. w UKS „Jedynka”, a przez ostatnie kilka rund rocznik 2007 Bugu. Z tym rocznikiem zanotował dwa awanse, ostatni jesienią, kiedy ta drużyna przeskoczyła aż dwa poziomy ligowe, co nawet w młodzieżowej piłce zdarza się rzadko.
Piłkarze, działacze, rodzice młodych zawodników, kibice zapamiętają Jana Majowskiego jako człowieka zawsze otwartego na rozmowę, zwłaszcza o piłce nożnej. Posiadał bardzo dużą wiedzą o grze i szkoleniu. Na rozmowach o sporcie można byłoby spędzić z nim kilka nocy. 
Piłka nożna była jego największą pasją. Każdy mecz, choćby sparing młodzieży, traktował poważnie. Przywiązywał wagę nie tylko do wyników, ale również do dobrego wychowania młodzieży.
Trenera Jana Majewskiego będzie bardzo brakowało. 
Msza żałobna zostanie odprawiona 29 czerwca o godz. 12 w kościele parafii św. Wojciecha, po czym nastąpi wyprowadzenie na miejsce wiecznego spoczynku Zmarłego – cmentarz parafialny przy ul. Białostockiej.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość