Ok. 30 kg kokainy w bananach znalazły pracownice sklepu Stokrotka w Wyszkowie – informuje Fakt24. Policja nie udziela w tej sprawie informacji.
Zaczęło się w Sokołowie Podlaskim. Jak informuje Fakt, w sobotę rano pracownicy tamtejszej Stokrotki wynieśli na sklep kartony z bananami. Pomiędzy owocami zauważyli paczki kształtem i wielkością przypominające cegły. Pudełka były starannie owinięte, najpierw czarną folią a potem zieloną. Niektóre miały na wierzchu naklejki z logo popularnych smartfonów. Gdy jedna z ekspedientek otworzyła paczkę, wysypał się z niej biały proszek. Przerażone pracownice sklepu natychmiast wezwały policję. „Jak wynika z informacji przekazanych nam przez świadków, mundurowi potwierdzili, że w środku znajduje się prawie 9 kilogramów kokainy” – podaje Fakt. – „Banany pochodziły z Ekwadoru, a do Sokołowa Podlaskiego przyjechały z magazynu w Teresinie.”
Portal informuje również, że ok. 30 kg narkotyków w bananach znaleźli pracownicy sklepu Stokrotka w Wyszkowie. Wyszkowska policja po informacje odsyła do rzecznika prasowego komendy wojewódzkiej w Radomiu. Tam jednak potwierdzają jedynie, że do takich zdarzeń doszło na Mazowszu, ale szczegółów nie zdradzają.
Tymczasem Fakt donosi również, że kokaina trafiła również do sklepów w województwie łódzkim. – Możemy potwierdzić, że w popularnych sklepach sieciowych na terenie trzech województw: mazowieckiego, łódzkiego i dolnośląskiego pracownicy tych sklepów ujawnili w kartonach z bananami prawdopodobnie środki odurzające – mówi w rozmowie z Faktem młodszy aspirant Antonii Rzeczkowski z Komendy Głównej Policji.