Tradycja rzecz święta (foto)

Wydarzenia

Tradycja rzecz święta (foto)

31.05.2020
autor: Elżbieta Szczuka
Skromnie, z powodu pandemii, w ostatnią sobotę maja odbył się  Dzień Konia - XV Rajd Konny śladami prof. Ludwika Maciąga. Kilkunastu jeźdźców z Wyszkowa i okolic, ale też z Warszawy, oddało honory Profesorowi, inicjatorowi tej imprezy, a następnie przemierzyło wzdłuż Bugu trasę z Gulczewa do Brańszczyka.
 
Piętnaście lat temu, 27 maja 2006 r., prof. Ludwik Maciąg, malarz, miłośnik i znawca koni, honorowy obywatel Gminy Wyszków, zainaugurował Dzień Konia, który m.in. miał integrować jeździecką społeczność. Ważnym elementem tego przedsięwzięcia był rajd, wówczas konno - rowerowy, z Gulczewa, gdzie mieszkał Profesor, do Brańszczyka. Rajdy (później już tylko konne) zyskały renomę, brało w nich udział coraz więcej jeźdźców. Towarzyszyły im wystawy malarstwa, konkursy, pokazy kawalerzystów czy też jeźdźców ubranych w staropolskie stroje. Rajdy odbywały się tradycyjnie w ostatnią sobotę maja. Ciężko chory Ludwik Maciąg uczestniczył jeszcze w drugim rajdzie - fragment trasy przejechał bryczką. Rok po śmierci Profesora (7 sierpnia 2007 r.) imprezę nazwano Rajdem Konnym im. prof. Ludwika Maciąga, ale po kilku latach, z powodu protestu jego jedynego syna, rajdy są już „bezimienne”.
- Największym osiągnięciem artysty Ludwika Maciąga jest stworzenie nowego typu konia. Tak, jak on malował konia w wieku XX i na początku XXI wieku, nie malował nikt na świecie. Mogę pogratulować gulczewianom i wyszkowianom, że gościli u siebie tak wspaniałego człowieka i artystę – tak na  jednym z rajdów o Ludwiku Maciągu mówił Wieńczysław Pyrzanowski, ostatni dyplomant profesora.
W kalendarzu imprez Gminy Wyszków na ten rok obchody Dnia Konia miały być połączone z obchodami przypadającej w tym roku setnej rocznicy urodzin Ludwika Maciąga. Epidemia koronawirusa zniweczyła te plany, ale kilkanaścioro jeźdźców zdecydowało się kontynuować tradycję. 
W sobotę 30 maja z placu szkolnego w Gulczewie przejechali na ul. Nadbużańską, gdzie przez 29 lat mieszkał Ludwik Maciąg. Oddali honory Profesorowi. Następnie zatrzymali się na podwórku sołtysa Sławomira Wróbla, który był inicjatorem podtrzymania tradycji, oczywiście przy zachowaniu obowiązujących zaleceń. Sam również planował uczestnictwo w rajdzie konnym, ale z powodu kontuzji musiał zrezygnować.  
- Zawsze Dzień Konia świętowaliśmy z wielką pompą; w tym roku jest siermiężnie, w nieco innej scenerii. Pozostali koniarze wybaczą, ale nie mogliśmy wszystkich zaprosić. To XV rajd, jednak sytuacja wymusiła, że jest  inaczej. Ale konie z Gulczewa do Brańszczyka przejadą – podkreślił. 
Wręczył uczestnikom pamiątkowe medale.  
Rajd zakończył się w Brańszczyku. Ci, którzy dotarli na miejsce otrzymali na pamiątkę wydaną w maju br. wydaną przez Gminę Wyszków książkę „Pamiętamy. Zasłużeni dla ziemi wyszkowskiej”, jednym z jej bohaterów jest prof. Ludwik Maciąg.
 
W Białej Podlaskiej
30 maja upamiętniono prof. Ludwika Maciąga w Białej Podlaskiej, mieście, w którym spędził dzieciństwo i młodość (w styczniu Rada Miasta Biała Podlaska jednomyślnie przyjęła stanowisko w sprawie upamiętnienia w 2020 r. setnej rocznicy urodzin profesora – malarza  Ludwika Maciąga). Tego dnia do obiegu weszła kartka pocztowa (8 tys. egz.); na znaku opłaty z oznaczeniem wartości A (3,30 zł) jest portret Ludwika Maciąga autorstwa prof. Stanisława Baja. a na ilustracji obraz i gobelin przedstawiający konie, autorstwa L. Maciąga. Emisji towarzyszył okolicznościowy, jednodniowy datownik, stosowany w Urzędzie Pocztowym 1 Biała Podlaska. W sobotę o godz. 16.30 została odprawiona, pod przewodnictwem bp. seniora Antoniego Pacyfika Dydycza, Msza św. w intencji prof. Ludwika Maciąga w 100-lecie urodzin.

Więcej na ten temat w kolejnym wydaniu Nowego Wyszkowiaka, w sklepach i kioskach od PIĄTKU 5 czerwca.
 
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość