Prawie 4 promile miał rowerzysta, który w czwartek 4 czerwca spowodował kolizję w Leszczydole-Pustkach.
Na miejscu zdarzenia policjanci ruchu drogowego wstępnie ustali, że rowerzysta zjechał na przeciwległy pas ruchu wprost pod zwalniający na jego widok samochód. Od mężczyzny policjanci wyczuli silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 47-letni mieszkaniec gminy Wyszków kierował rowerem mając w organizmie blisko 4 promile alkoholu.
Może mówić o dużym szczęściu, ponieważ nie odniósł obrażeń. - Warto zwrócić uwagę na godną naśladowania postawę kierującego fordem, który, widząc niebezpieczną jazdę rowerzysty, rozpoczął manewr hamowania. Gdyby nie taka reakcja kierowcy, zdarzenie mogłoby skończyć się tragicznie – podkreśla rzecznik wyszkowskiej policji podkom. Damian Wroczyński.