To nas różni od innych komitetów

Wydarzenia

To nas różni od innych komitetów

15.10.2018
autor: Sylwia Bardyszewska
- Obietnice, które składamy, są możliwe do spełnienia, oparte o możliwości finansowe gminy Wyszków, budżetu i pozyskania środków zewnętrznych. Być może na tle innych obietnic wyborczych wyglądały nieco skromnie, ale walor racjonalności jest o wiele ważniejszy – mówił kandydat na burmistrza Grzegorz Nowosielski podczas konferencji prasowej podsumowującej kampanię wyborczą trzech komitetów: Wspólnoty Samorządowej, Razem dla Ziemi Wyszkowskiej i Wyszkowskich Demokratów.
- Przedstawiliśmy program zrównoważonego rozwoju dla obszarów miejskich i wiejskich, wszystkich pokoleń. Staraliśmy się być daleko od demagogii, populizmu, stąpać racjonalne po samorządowej ziemi – kontynuował Grzegorz Nowosielski. - Swoją kampanię prowadziłem w oparciu o dokonania, program. Spotkałem się kampanię wymierzoną we mnie personalnie, czarną kampanią, w zależności od kandydata bardziej lub mniej. Nie sposób ustosunkowywać się do wszystkich zarzutów. Mieszkańcy sami ocenią kampanię, obietnice, zachowania kandydatów i z tego wyciągną wnioski.
Kampanię podsumował również lider Wyszkowskich Demokratów Adam Mróz: - Nas łączy jedno: wszystkie komitety popierają burmistrza i politykę zmieniania miasta, wsłuchiwania się w potrzeby mieszkańców i sukcesywną, możliwą do zrealizowania przy wsparciu środków zewnętrznych budowę infrastruktury. Ona zmienia się na naszych oczach. Pozyskiwanie środków wymusiło kumulację inwestycji w tym roku, chwilowe pogorszenie jakości komunikacji w mieście. Te inwestycje kończą się nie zimą, ale jesienią, kiedy jeszcze można kończyć pracę. Pojawiały się w kampanii głosy, że miasto jest zdemolowane i nie da się w nim żyć. Ale to jest retoryka wyborcza. Wierzę, że mieszkańcy wiedzą, że to jest budowane dla nich.
- Skupiamy się na kampanii konstruktywnej i uczciwej. Skupiamy się na swojej pracy, spotkaniach z wyborcami – dodał lider Razem dla Ziemi Wyszkowskiej Paweł Deluga. - I uczciwie poddamy się ocenie. Dla wielu z nas kampania trwała 4 lata. Musimy się tylko przypomnieć, rozwiać pewne wątpliwości. Pokazać, jak głosować, bo nie wszyscy rozumieją, ile głosów oddają, kogo wybierają. Nie będziemy komentować kampanii. Ktoś nie pracował 4 lata i próbuje teraz swój wynik przejaskrawić kosztem innych, np. nas w sposób negatywny. Skupiamy się na sobie i innym życzymy też szczęścia, uczciwej pracy.
- Na wspólnych listach mamy kandydatów debiutujących w samorządzie, jak i z dużym doświadczeniem, przedstawicieli rozmaitych zawodów. Wspólną cechą jest pozytywne nastawienie, uśmiech, otwarte wyjście do wyborcy jak i konkurenta – mówił również Grzegorz Nowosielski. - Zauważamy własne sukcesy i dokonania, ale mamy też świadomość potrzeb naszego miasta, dzięki czemu potrafimy zrobić właściwą gradację tych potrzeb, wiemy, jak rozwiązywać problemy. To różni mnie od innych kandydatów na burmistrza, różni nasze komitety od innych.
Grzegorz Nowosielski zaapelował do wszystkich mieszkańców o udział w wyborach: - Jeśli chodzi o frekwencję, nie jesteśmy liderem. W 2014 r. średnia w kraju wynosiła 47%, na Mazowszu 51%, a w gminie Wyszków 50%. W sąsiednich gminach, np. w Rząśniku – 66%, Obrytym aż 75%. Chciałbym zaapelować, żebyśmy 21 października poszli na wybory i zagłosowali na najlepszych, naszym zdaniem, kandydatów. To nasz obywatelski obowiązek. W ten sposób zadecydujemy o naszych sprawach na najbliższe 5 lat.
Podczas rozmów z wyborcami Grzegorz Nowosielski zauważył, że samorządowcy powinni więcej czasu poświęcać na tłumaczenie mieszkańcom „zawiłości spraw samorządowych, że wybieramy najlepsze rozwiązania”: - Mieszkańcy wytykają czasami, że czegoś nie ma. Np. ul. Przemysłowa. Wykonaliśmy wodociąg, w planach jest gazociąg, a mieszkańcy pytają, dlaczego nie ma drogi? Jeśli położylibyśmy asfalt, to byłby degradowany. Generalnie mieszkańcy oczekują dużej ilości projektów czasami mało realnych. Pytamy, czy są państwo za zwiększeniem podatków, sprzedaży mienia, w jaki sposób pozyskać środki, bo akurat na ten projekt pieniędzy zewnętrznych nie ma i nie będzie. To cenne rozmowy. Generalnie z infrastruktury twardej przechodzimy do innych potrzeb: gdzie będziemy spędzali wolny czas, z czego jeszcze będziemy mogli bezpłatnie skorzystać?
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość