Na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na 3 lata Sąd Okręgowy w Ostrołęce skazał mieszkankę powiatu wyszkowskiego Barbarę B., która - wiedząc, że jest zakażona koronawirusem - udała się na zakupy.
O zdarzeniu pisaliśmy szeroko wiosną. Przypomnijmy, że 23 kwietnia policja otrzymała informację, że małżeństwo, które najprawdopodobniej znajduje się w kwarantannie, opuściło miejsce odosobnienia. Natychmiast udali się tam wyposażeni w środki ochrony osobistej policjanci z posterunku w Długosiodle. Gdy okazało się, że małżeństwa rzeczywiście nie ma w domu w Wólce Grochowej, rozpoczęły się poszukiwania. W trakcie patrolu funkcjonariusze zauważyli samochód, którym poruszało się małżeństwo. - Zachowując wszelkie środki ostrożności zatrzymali małżeństwo, wydając im polecenia przez megafon zainstalowany w radiowozie - sytuację opisywał wówczas rzecznik wyszkowskiej policji podkom. Damian Wroczyński.
Małżeństwo zachowało się wyjątkowo nieodpowiedzialnie. Po tym, jak kobieta dowiedziała się o zakażeniu koronawirusem i objęto ją izolacją domową, a jej męża kwarantanną, wybrali się na zakupy do Kobylina w gminie Goworowo. W sklepie znajdowało się wówczas kilka osób.
Po tym zdarzeniu sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Barbary B. „Sprowadziła niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego i szerzenie się choroby zakaźnej COVID -19, tj. o czyn z art. 165 §1 pkt. 1 k.k.” - informuje Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.
Sąd skazał Barbarę B. na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 3 lata, grzywnę w wysokości 1.250 zł. Na poczet kary sąd zaliczył 61 dni tymczasowego aresztowania. Zobowiązał też Barbarę B. do informowania sądu o przebiegu próby na piśmie co pół roku i obciążył oskarżoną kosztami i opłatami postępowania w sprawie. Wyrok jest prawomocny.