Policjanci z wyszkowskiej drogówki zatrzymali motocyklistkę, która w obszarze zabudowanym jechała z prędkością 105 km/h. Kobieta straciła prawo jazdy, a otrzymała mandat i punkty karne.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym, o powyżej 50 km/h, policjant zatrzymuje prawo jazdy. W ten właśnie sposób dokument straciła 31-latka, która w Somiance jechała motocyklem z prędkością 105 km/h, czyli aż więcej 55 km/h więcej niż pozwalają przepisy.
Policjanci przypominają, że kierowca który przekroczy prędkość w terenie zabudowanym o co najmniej 50 km/h traci prawo jazdy na 3 miesiące. Jeżeli, pomimo utraty prawa jazdy, nadal będzie wsiadał za kierownicę i zostanie zatrzymany przez policję, okres zatrzymania prawa jazdy wydłuży się do 6 miesięcy. Jeśli to nadal nie zniechęci kierowcy - ryzykuje on utratą uprawnień i ponownym przystąpieniem do egzaminu na prawo jazdy.
