81 lat temu, 17 września 1939 r., Armia Czerwona wkroczyła na teren Polski. Pamięć walczących Polaków uczczono w Wyszkowie przed pomnikiem Gloria Victis.
 

Na krótką uroczystość zaprosiły wyszkowskie struktury Prawa i Sprawiedliwości oraz Światowy Związek Żołnierzy AK, Obwód „Rajski Ptak”.
- W niedzielę 17 września 1939 r. o godz. 6 rano, łamiąc polsko-sowiecki pakt o nieagresji, Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej - przypomniał Waldemar Sobczak. - Niczym niesprowokowana agresja ZSRR realizowała tajne ustalenia paktu Ribbentrop - Mołotow, które dotyczyły rozbiorów terytoriów lub rozporządzenia niepodległością Polski oraz innych suwerennych państw w Europie Środkowo-Wschodniej.

Szef sztabu Naczelnego Wodza generał Wacław Stachiewicz wspominał: „Nie znajduję słów, które by oddały nastrój przygnębienia, jaki zapanował. Ani Naczelny Wódz, ani nikt z nas, oficerów Sztabu, nie miał najmniejszych wątpliwości co do charakteru, w jakim Sowiety wkroczyły do Polski. Było dla nas jasne, że dostaliśmy podstępny cios w plecy, który przesądzał ostatecznie o losach kampanii i niweczył ostatnią nadzieję prowadzenia zorganizowanej walki na terenie Polski”.

- Późniejsze lata sowieckiej okupacji w czasie II wojny światowej były dla Polaków czasem prześladowań - mówił Waldemar Sobczak. - W 1940 r. sowieci przystąpili do eksterminacji polskich elit. Ponad 20 tys. polskich obywateli zostało uśmierconych w masowych rozstrzeliwaniach w Katyniu, Charkowie i Twerze. Ocenia się, że w latach 1939-1945 doszło do przymusowego wywiezienia od 550 tys. do 1,5 mln obywateli polskich w głąb ZSRR. Swoją obecnością przy tym symbolicznym pomniku chcemy dzisiaj oddać hołd wszystkim poległym w walkach z najeźdźcą w trakcie sowieckiej okupacji.

Modlitwę w intencji ofiar wojny poprowadził ks. Roman Karaś, proboszcz parafii św. Wojciecha. Kwiaty przed pomnikiem złożyli samorządowcy Gminy Wyszków i Powiatu Wyszkowskiego, przedstawiciele lokalnych organizacji, mieszkańcy.