Tratwa „Pielgrzym” znowu w drodze. Tym razem rejs upamiętnia 100-lecie Zaślubin Polski z Morzem oraz setną rocznicę urodzin św. Jana Pawła II.
Właśnie w rocznicę urodzin Papieża Polaka, 18 maja, na pokładzie tratwy, u stóp Wawelu została odprawiona Msza św., po której „Pielgrzym” wyruszył w rejs. Nikt nie ma wątpliwości, kto jest patronem wyprawy i jaki jest jej cel, widząc ogromny napis: „Z biegiem Wisły - śladami Papieża Polaka”.
Rejs nie należy do łatwych z uwagi na warunki atmosferyczne i poziom wody w Wiśle. Zdarza się, że uczestnicy wyprawy zatrzymują się, z nadzieją patrząc w niebo i czekając na deszcz, który umożliwi dalszą drogę.
- Dopływamy do elektrowni Połaniec. Zmierzamy do Sandomierza, gdzie chcemy odpocząć i naprawić uszkodzenia - w czwartek 28 maja mówił nam Wojciech Chodkowski, inicjator zarówno powstania Pielgrzyma, jak i wypraw. - Wczoraj mieliśmy trudny dzień, bo straciliśmy jeden z silników. Utknęliśmy i miejscowa straż pożarna musiała wyciągać nas z mielizny.
W poniedziałek uczestnicy zamierzają dotrzeć do Popowa. Potem ruszą dalej, do Pucka, gdzie na 27 czerwca pielgrzymują ludzie morza.