UE opowiada się za nieograniczonym prawem do aborcji, jest miejscem, gdzie jest silnie umocowane lobby homoseksualne, które ma interes w tym, żeby w Polsce wprowadzać seksualizację dzieci w szkołach - podczas konferencji prasowej w Wyszkowie mówiła Kaja Godek, nr 1 na liście Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy do Parlamentu Europejskiego.
Kaja Godek przyjechała do Wyszkowa w czwartek 11 kwietnia, a konferencja odbyła się na pl. Wyzwolenia, przy pomniku burmistrza Stanisława Wolskiego, który - jak podkreślił Arkadiusz Jarosz, koordynator partii KORWiN w powiecie wyszkowskim - dostał medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, ponieważ ochronił życie ludzkie. - Pani Kaja Godek słynie z tego, że zajmuje się ochroną życia tych osób, które nie potrafią wyrazić tego, że po prostu chciałyby żyć - dodał.
Dlaczego konfederacja? - Powstała jako porozumienie szeroko rozumianej prawicy narodowo - wolnościowej i jako wyraz sprzeciwu wobec duopolu, który ma mamy na scenie politycznej już od kilkunastu lat - mówiła Kaja Godek. - Dzisiaj obowiązuje przekonanie, że w UE trzeba być za wszelką cenę i obecność Polski w UE jest dobrem bezwzględnym. My pytamy, czy na pewno tak jest? Chcemy jasnego sprawdzenia, w których obszarach UE rzeczywiście nam służy, a w których obszarach nasz interes narodowy nie jest realizowany. UE, do której wchodziliśmy 1 maja 2004 r., miała być przestrzenią wolnej wymiany dóbr, towarów i przemieszczania się ludzi pomiędzy państwami członkowskimi. Dziś widzimy, że UE jest ostatnim obszarem na świecie, o którym moglibyśmy powiedzieć, że panuje tam wolność gospodarcza. Natomiast jest projektem ideologicznym. Instytucje europejskie, w tym PE, zajmują się wywieraniem presji na państwa członkowskie, żeby rozmontowywać ład społeczny, który w nich panuje.
Kaja Godek jest pełnomocnikiem Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop Aborcji” oraz „Zatrzymaj Aborcję”, członkiem zarządu Fundacji Życie i Rodzina. - UE opowiada się za nieograniczonym prawem do aborcji w poszczególnych państwach, nie tylko UE, ale i na całym świecie. UE jest miejscem, gdzie jest silnie umocowane lobby homoseksualne, które ma interes w tym, żeby w Polsce wprowadzać seksualizację dzieci w szkołach, żeby dążyć do tego, by Polska zalegalizowała prawnie związki homoseksualistów, żeby tym ludziom potem na wychowanie oddawać nasze dzieci - przekonywała w Wyszkowie. - To wszystko dzieje się za nasze pieniądze. To my płacimy składkę członkowską do Brukseli i to Bruksela potem rozdziela fundusze. Okazuje się, że zamiast rozwijać poszczególne regiony, zamiast rozwijać takie miejsca jak Wyszków, Północne Mazowsze, pakuje się pieniądze w projekty ideologiczne i wspiera się organizacje, które dążą do rozmontowania ładu konstytucyjnego RP. Przypomnę, że w Polce art. 38 konstytucji mówi o tym, że Rzeczpospolita ma zapewnić każdemu obywatelowi prawo do życia. Art. 18 mówi o tym, że małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny. Okazuje się, że mimo tak skonstruowanej konstytucji, przeznacza się fundusze unijne na politykę tzw. gender mainstreamingu, na politykę dewaluacji wartości, jaką jest rodzina i rozmontowywania ładu opartego na małżeństwie kobiety i mężczyzny. Nie ma na to zgody. Obserwujemy działalność zarówno PO, jak i PiS w PE i widzimy, że obie te formacje polityczne są posłuszne lewicowemu lobby. Stosunki z europejską lewicą cenią bardziej niż głos swoich obywateli.
Czy pani wierzy w zmianę UE? - Chciałabym. Niestety, zarówno przyjęcie traktatu lizbońskiego, jak i kolejne posunięcia polityczne, w tym m.in. słowa Angeli Merkel, która mówi o tym, że państwa członkowskie mają być gotowe na oddanie suwerenności, pokazują, że UE idzie w kierunku bardzo ścisłego związku państw pod przewodnictwem Niemiec i w celu realizacji interesu, głównie niemieckiego - uważa Kaja Godek. - Brytyjczycy już powiedzieli, że nie życzą sobie bycia w związku państw, w którym ich interes nie jest realizowany. My, Polacy mamy pokornie znosić to, że europejskie potęgi na nas robią swoją politykę i z Polski wysysają nasze największe zasoby. Uważam, że polexit albo rozmontowanie UE jest kwestią czasu i musimy być na to gotowi. To nie oznacza absolutnie naszej marginalizacji w Europie. Są kraje poza UE, które są w strefie Schengen.
Na liście Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy mieszkańców naszego powiatu najprawdopodobniej nie będzie. - Choć może być taka sytuacja, że ktoś mieszka w Siedlcach, ale wpisane ma miejsce zameldowania Wyszków - zaznacza Arkadiusz Jarosz.
