(Nie) działo się na Okrzei (foto)

Wydarzenia

(Nie) działo się na Okrzei (foto)

01.08.2016
autor: Sylwia Bardyszewska
O trwającej od kilku tygodni przebudowie ul. Okrzei radni i burmistrz dyskutowali na ostatniej sesji. Wątpliwości budzi szczególnie skrzyżowanie z ul. Pułtuską. – Dopiero w ostatnich dniach prowadzone są jakieś prace w tym miejscu. Dlaczego ulica została zamknięta przy takich utrudnieniach w ruchu w Wyszkowie? – pytał Adam Szczerba.
- Nie wiem skąd takie informacje – dziwił się natomiast Jan Abramczyk.
Przebudowa ul. Okrzei na odcinku od Pułtuskiej do Sienkiewicza rozpoczęła się kilka tygodni temu. Koszt to 2 mln 772 tys. zł, połowa środków pochodzi z rządowego programu rozwoju infrastruktury drogowej (dawne schetynówki). Inwestycja powinna być zakończona do połowy września. 
Podczas kontroli gminnych inwestycji radni z komisji finansów i gospodarki stwierdzili, że  „prace przebiegają zgodnie z harmonogramem, ulica na odcinku od ul. Pułtuskiej do ul. Prostej jest nadal przejezdna”. - Rozmawialiśmy z podwykonawcą o terminach. Nie było żadnych zagrożeń – na sesji dodał przewodniczący komisji Jan Abramczyk. - Nie wiem skąd takie informacje, że tam się nic nie dzieje.
Jednak mieszkańcy rzeczywiście zgłaszają uwagi co do sposobu prowadzenia prac. Pierwotnie miały być realizowane etapami, jednak wykonawca – firma Drogi i Mosty Jana Kaczmarczyka z Kacic – sfrezowała asfalt na całości ulicy, a wjazd w Okrzei z ul. Pułtuskiej zamknęła. – Dopiero w ostatnich dniach prowadzone są jakieś prace w tym miejscu. Dlaczego ulica została zamknięta przy takich utrudnieniach w ruchu w Wyszkowie? Ten odcinek rozładowałby trochę centrum – przekonywał radny Adam Szczerba.
- Nie zgadzam się, że nic się nie działo – przekonywał burmistrz Grzegorz Nowosielski. - Sfrezowaliśmy asfalt, bo chcieliśmy go odzyskać. Destrukt został wyłożony na ulicach, m.in. na os. Zakrezie. Musimy jeszcze do jesieni wytrzymać.
- Tam rzeczywiście przez dłuższy czas nic się nie działo – skomentował radny Piotr Turek. Zauważył, że ta sama firma wygrała przetarg na przebudowę ul. Handlowej. - Przez 6 tygodni nie weszła na teren budowy, a teraz zostało jej 7 tygodni. Czy można wykonawcę w jakiś sposób zmobilizować? Czy to nie wpłynie na jakość inwestycji?
- Od jakości nie ma odstępstw – zapewnił burmistrz. – A jeśli terminy będą przekroczone, to egzekwowane będą kary umowne.
fot. Elżbieta Szczuka
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość