< 
Baner desktopowy
Baner mobilny
Miasto buduje i wydaje

Wydarzenia

Miasto buduje i wydaje

19.02.2018
autor: Sylwia Bardyszewska, fot. Elżbieta Szczuka
O ponad 20 mln zł (do kwoty 63,4 mln zł) rada miejska zwiększyła wydatki inwestycyjne na ten rok. Wraz z rozszerzaniem się planów, rośnie zadłużenie. Ten rok Wyszków może zakończyć w kwotą 28 mln zł na minusie.
Zmiany w wydatkach inwestycyjnych zwiększyły deficyt o 10 mln zł. W tym roku gmina zamierza zaciągnąć kredyt w wysokości 17 mln zł. - Obciążenia nie są drastyczne – zapewnił skarbnik gminy Dariusz Korczakowski. – Rok, w którym jest aż tyle inwestycji, wymaga mocnego wsparcia kredytami.
Rok 2017 gmina zakończyła z zadłużeniem w wysokości 13,3 mln zł. Zadłużenie prognozowane na koniec tego roku to 28,2 mln zł, ale w kolejnych latach ma się zmniejszać.
O 6,2 mln zł (do kwoty 11,2 mln zł) gmina zwiększyła tegoroczny plan dochodów ze sprzedaży mienia. Prawie 3 mln zł uzyskała już ze sprzedaży dwóch nieruchomości przy ul. Pułtuskiej (tam, gdzie planowano budowę stadionu). Działki pod budynki wielorodzinne kupili developerzy. W sumie ze sprzedaży do gminnej kasy wpłynęły dotychczas ponad 4 mln zł.
 
Matejki i Okrzei
Rada miejska wprowadziła do budżetu 8 mln zł na rozbudowę ul. Matejki (w tym 3 mln stanowi dofinansowanie) i 7 mln zł na budowaną obwodnicę śródmiejską (to głównie środki z ubiegłego roku).
Jedną z nowych inwestycji w tegorocznym budżecie jest przebudowa ul. Okrzei na odcinku Kościuszki – 3 Maja (na fot.) z kwotą 500 tys. zł. Przypomnijmy, że w grudniu, podczas uchwalania budżetu ta inwestycja została „wyparta” przez drogi w Skuszewie.
Rada miejska zgodziła się również na udzielenie powiatowi dotacji w wysokości 200 tys. zł na budowę chodników wzdłuż dróg powiatowych w Drogoszewie i Leszczydole-Pustkach.
Nowym zadaniem jest też rozbudowa ul. Centralnej na odcinku Geodetów – Sikorskiego z kwotą 70 tys. zł na projekt. - Chcemy tę inwestycję zgłosić do tzw. schetynówki. Droga jest mocno zniszczona, chodniki też nie są w idealnym stanie – zauważył Dariusz Korczakowski.
 
Kalkulacje
W kilku przypadkach radni musieli zwiększyć wydatki na zaplanowane inwestycje z uwagi na większe niż przewidywano oferty przetargowe. O prawie 5 mln zł (do kwoty 14,9 mln zł) wzrasta koszt realizowanego z dofinansowaniem projektu tzw. multimodalności, w ramach którego powstaje m.in. kładka dla pieszych i rowerzystów przez Bug. Po otwarciu ofert przetargowych okazało się, że pieniędzy brakuje na budowę parkingu typu parkuj i jedź przy ul. Leśnej i przebudowę tej ulicy (wraz z budową ronda). Aż 4 mln zł (!) brakuje na przebudowę ulic Dworcowej i Sowińskiego, gdzie ma powstać rondo i dodatkowe miejsca parkingowe. Gmina deklarowała 2,3 mln zł, tymczasem jedyna oferta firmy PORR Polska (wykonawcy obwodnicy śródmiejskiej) opiewa na 6,4 mln zł. Problem polega na tym, że gmina, by utrzymać dofinansowanie w wysokości 8 mln zł, nie może zrezygnować z żadnego elementu projektu zakładającego kilka inwestycji.
Radni stanęli przed dylematem: wyłożyć z budżetu gminy 7 mln i otrzymać 8 mln zł lub zrezygnować z projektu, a kładkę przez Bug wybudować z własnych środków. - Jaka jest wartość kładki, może opłaca się przy tym zostać? – zastanawiał się Adam Szczerba. 
Sama kładka będzie kosztowała 2,5 mln zł, ale chodzi też o inne ważne inwestycje, które mają być realizowane w ramach projektu. - Mamy wysyp dotacji unijnych. Otwarcie worka z dotacjami spowodowało wzrost cen wykonawstwa. Do tego wzrost cen materiałów budowlanych, płacy minimalnej, ale i brak rąk do pracy. Już obawiamy się o ul. Matejki, bo to też bardzo droga inwestycja – skomentował burmistrz Grzegorz Nowosielski. - Ten program generalnie jest konieczny do wykonania. Można się zastanawiać nad parkuj i jedź, ale upieram się przy ul. Sowińskiego, gdzie powstaną miejsca parkingowe. Ta ulica jest tak droga, bo przebudowa będzie kompleksowa, trzeba wymienić wszystkie sieci podziemne. Wiem, że pozostaje pewien niesmak, ale ten program jest trafiony, cenny i warto go zrealizować.
- Nie mówię o tym, żeby nie robić tej ulicy – zastrzegł Adam Szczerba - tylko kalkuluję w związku z tymi poprawkami.
Więcej na ten temat w kolejnym wydaniu Nowego Wyszkowiaka, w sklepach i kioskach od 20 lutego.
Zitcom - Naprawa telefonów, telewizorów, laptopów
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość
Minister kultury z wizytą w Muzeum Cypriana Norwida w Dębinkach (FOTO)

Minister kultury z wizytą w Muzeum Cypriana Norwida w Dębinkach (FOTO)

Muzeum Cypriana Norwida w Dębinkach 10 października odwiedziła minister kultury Marta Cienkowska. Dyrekcja oraz samorządowcy powiatu i gminy opowiedzieli o postępie prac remontowych, potrzebach i planach związanych z rozwojem instytucji.
zobacz więcej
Buggy roztrzaskało się o drzewo. W środku czterech nastolatków

Buggy roztrzaskało się o drzewo. W środku czterech nastolatków

15-latek bez uprawnień czterokołowcem typu buggy wiózł trzech nastolatków. Pojazd wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Młody kierowca został przygnieciony przez buggy. „Szukaliśmy go, a on był pod pojazdem” – policja przytacza relacje z miejsca zdarzenia, do którego doszło w Somiance. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Trzy osoby trafiły do szpitala.
zobacz więcej
Jak wspierać bliską osobę w walce z uzależnieniem?

Jak wspierać bliską osobę w walce z uzależnieniem?

Uzależnienie to choroba, która dotyka nie tylko osoby w nią uwikłanej, ale całej rodziny. Wiele osób pyta: „Co mogę zrobić, aby pomóc bliskiemu?”. Wsparcie emocjonalne i odpowiednia postawa najbliższego otoczenia mogą mieć ogromne znaczenie. W tym artykule podpowiadamy, jak rozmawiać z osobą uzależnioną i jakie kroki podjąć, by nie pogłębiać problemu.
zobacz więcej
Wyszkowianka zmierzyła się z najtrudniejszym sportowym wyzwaniem świata (FOTO)

Wyszkowianka zmierzyła się z najtrudniejszym sportowym wyzwaniem świata (FOTO)

To, czego dokonała Małgorzata Wyszyńska-Kwiatkowska dla większości ludzi jest po prostu niewyobrażalne. Zawody Ironman wymagają nie tylko przepłynięcia 3,86 km, przejechania rowerem 180 km i przebiegnięcia 42,195 km, ale też pokonania własnych ograniczeń i kryzysów. Najlepiej z uśmiechem, bo wtedy zmęczenie jest mniej odczuwalne. W rozmowie z „Nowym Wyszkowiakiem” Żelazna Dama zdradza, co jeszcze pomogło jej podczas najbardziej wymagających zawodów na świecie, opowiada o przygotowaniach i apeluje: „Moje ciało potrzebuje ruchu. Dla mnie to jest katastrofa, jeżeli czuję się fatalnie i nie mam ruchu w ciągu dnia. Uważam, że każdy powinien chociaż trochę pochodzić. Jak nie biegacie, to idźcie chociaż na spacer, zróbcie coś dla swojego ciała”.
zobacz więcej