W dniu 13 sierpnia 2017 r. (niedziela) po godzinie 00:00 w pobliżu własnego domu (centrum Wyszkowa) spotkałam idącego z naprzeciwka mężczyznę w wieku około 50 lat. Nieznajomy, nie wzbudzając we mnie szczególnego niepokoju, krok po wyminięciu mnie, znajdując się tuż za moim plecami, złapał mnie za szyję i zaczął przyduszać. Nie byłam w stanie wzywać pomocy. Mężczyzna prowadził mnie w boczną ulicę i zaczynał dotykać oraz zadawać pytanie: „Ile bierzesz?”
Kiedy znaleźliśmy się na bocznej ulicy, w którą poprowadził mnie mężczyzna, podjechał samochód. Jadący nim mężczyźni udzielili mi pomocy i podwieźli pod dom znajdujący się w bliskiej odległości. Będąc już w domu, od razu zadzwoniłam do dwóch koleżanek, które również wracały w tym czasie do domu, żeby je ostrzec. W trakcie rozmowy telefonicznej usłyszałam dzwonek do drzwi. Mężczyzna w ciągu kilku minut pojawił się przed drzwiami mojego domu, usilnie dobijając się do drzwi i krzycząc. Po interwencji znajomych i rodziny mężczyzna został siłą wyprowadzony z podwórka. Znajdując się jeszcze na posesji, próbował również dotykać moje koleżanki, które przybiegły zaraz po usłyszeniu głosu mężczyzny w słuchawce telefonu. Chwilę później o wydarzeniu została poinformowana policja. Po wydarzeniach mężczyzna został zatrzymany na 24 godziny.
Z uzyskanych wiadomości wiem, że mężczyzna mieszka w promieniu 15 km od Wyszkowa. Przebywa również prawdopodobnie w Warszawie, ponieważ posiadał przy sobie Kartę Warszawiaka, na podstawie której została zidentyfikowana jego tożsamość.
Ze względów bezpieczeństwa i braku ewidentnych dowodów próby napaści i gwałtu, moje oskarżenie zostało wycofane. Pragnę ostrzec mieszkanki Wyszkowa przed niebezpiecznym mieszkańcem naszej gminy, by zachowały szczególną ostrożność.
