Rok 2020 rokiem lekkoatletyki
Ten rok z uwagi na wiele wydarzeń najwyższej rangi jest wyjątkowy. W dodatku niespodziewanie okoliczności, jakimi są kolejne zakażenia koronawirusem mają ogromny wpływ na kalendarz sportowców i organizację imprez. Ale o tym później. Letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio, piłkarskie EURO 2020 i jeszcze kilka innych imprez rangi mistrzowskiej to dopiero wierzchołek sportowej góry lodowej. Z jednej strony to gratka dla fanów sportu, z drugiej wyzwanie dla organizatorów i sportowców, bo imprezy w XXI wieku odbywają się w wielu krajach na różnych kontynentach. Lekkoatletyka ma bardzo napięty program i choć mamy dopiero drugi miesiąc tego roku, to już odbyło się kilka niezwykle ważnych i ciekawych zawodów. A to przecież dopiero początek i kulminacja nastąpi za kilka dobrych miesięcy.
Świetny początek roku
Pierwsza połowa lutego przyniosła dwie świetne imprezy w Polsce, które zgodnie z przewidywaniami dostarczyły sporo emocji. Najpierw w Toruniu odbył się po raz szósty Orlen Copernicus Cup, zaliczany do World Athletics Indoor Tour. Kilka dni później w Łodzi miał miejsce z kolei Orlen Cup. Emocji nie brakowało, a zmagania lekkoatletów oglądały z wysokości trybun tysiące kibiców. W Toruniu halowy rekord świata w skoku o tyczce ustanowił 20-letni Szwed – Armand Duplantis. Z kolei w Łodzi sportowcy osiągnęli kilka naprawdę zacnych i wartościowych rezultatów. Po halowych zawodach w Toruniu i Łodzi lekkoatletom został jeszcze miesiąc rywalizacji w zamkniętych obiektach. Część polskich zawodników ma wystąpić w trzech ostatnich zawodach cyklu World Athletics Indoor Tour – w Glasgow, Lievin i Madrycie. Wiele imprez lekkoatletycznych będzie można obstawiać w STS zakładach bukmacherskich.
Odwołane halowe mistrzostwa. Maraton pod znakiem zapytania
Kalendarz został już nieco zmodyfikowany, a może być jeszcze gorzej. Wszystko przez szalejącego w Azji koronawirusa. W marcu w chińskim mieście Nankin miały się odbyć Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce, ale zostały przeniesione na 2021 rok. To nie wszystko. 1 marca w Japonii zaplanowano Tokyo Marathon, na którym stawić się ma ok. 40 tysięcy biegaczy. Jako że Japonia jest drugim po Chinach krajem z największą liczbą zainfekowanych osób, a w maratonie ma wziąć udział niemal 2000 sportowców z Chin, już teraz pojawiają się głosy, żeby odwołać imprezę. Zwłaszcza, że za 5 miesięcy w Tokio odbędą się Letnie Igrzyska Olimpijskie. Na razie organizatorzy nie chcą myśleć o odwołaniu prestiżowego maratonu i zwiększają środki bezpieczeństwa. Sytuacja jest jednak dynamiczna i żadnego scenariusza nie można wykluczyć. W warunkach niepewności i niepokoju sportowcom z całego świata na pewno trudniej będzie się trenowało przez najważniejszymi imprezami.
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS (Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.
fot. shutterstock.com