ZERO WASTE, czyli żyj i nie śmieć!
Życiem zgodnym z "brakiem śmieci", bo tak można przetłumaczyć ideę ZERO WASTE, nazwać można już noszenie własnej torby bawełnianej na zakupy - choć wielu wyznawców tego nurtu uważa, że to zdecydowanie za mało. Ograniczanie generowania śmieci to swego rodzaju styl życia. Ma on związek z intensywnie zwiększającą się populacją ludzi, którzy do tej pory zdążyli wyrządzić niemałą szkodę naturze. ZERO WASTE walczy z zanieczyszczaniem środowiska poprzez ograniczanie zużycia wszystkiego, co zbędne.
Jak dołączyć do wyznawców ideologii?
By nazywać się wyznawcą idei "zero waste" nie trzeba całkowicie rezygnować z produkowania śmieci, choć wiele osób dąży do tego typu stylu życia. Zgodnie z podstawowymi założeniami nurtu powinno się unikać korzystania z plastikowych opakowań, siatek, czy szczoteczek do zębów na rzecz akcesoriów biodegradowalnych, bądź wielokrotnego użytku. Ciekawe ich przykłady możecie zobaczyć w tym sklepie z akcesoriami Zero Waste. Warto stawiać na ponowne zużywanie przedmiotów - na przykład mycie pustych słoików i wykorzystywanie ich do przetrzymywania posiłków lub przetworów. Zgodne z "zero waste" jest wszystko, co dąży do ograniczania produkcji śmieci, również segregowanie odpadów, czy... tworzenie przydomowych kompostów.
Zanieczyszczenie środowiska w liczbach, czyli o tym, dlaczego warto generować mniej śmieci.
Choć dla wielu wyznawanie idei "zero waste" może wydawać się zbędnym wysiłkiem, to prawdą jest, że jeśli człowiek nie powstrzyma swojej aktywności to wkrótce może dojść do poważnych skutków ekologicznych. Według danych z 2019 roku Polska jest jednym z głównych producentów śmieci na starym kontynencie. Każdy z nas co roku wytwarza około 300kg śmieci, z czego tylko 75kg podlega recyclingowi. Warto więc powiedzieć "stop" bezmyślnemu generowaniu odpadów i przyjąć choć część założeń nurtu "zero waste" - dla dobra nas wszystkich.