Blisko granicy powiatu wyszkowskiego kilkanaście dni temu stwierdzono przypadek afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików. Może to spowodować, że poszerzy się strefa objęta ograniczeniami w gminie Somianka.
O stanie bezpieczeństwa sanitarno-weterynaryjnego na obszarze powiatu wyszkowskiego na środowej sesji Rady Powiatu mówił Powiatowy Lekarz Weterynarii (PLW) Edmund Paweł Matey. Przedstawił informację za 2018 rok, ale mówił również o sytuacji bieżącej. Otóż kilkanaście dni temu, 8 marca, w sąsiednim powiecie pułtuskim, w miejscowości Pobyłkowo Małe, gm. Pokrzywnica, w odległości 2 km od granicy z gminą Somianka, czyli z granicą naszego powiatu, stwierdzono pierwszy przypadek afrykańskiego pomoru świń u dzików.
- Do dziś nie ma jeszcze nowego rozporządzenia Komisji Europejskiej, ale bardzo prawdopodobne, że może się poszerzyć strefa czerwona, czyli strefa objęta ograniczeniami w gminie Somianka - zaznaczył. - Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale gdyby to nastąpiło, to jeden z zakładów ubojowych znajdzie się w tej strefie i będziemy mieli dużo większe problemy, zarówno z badaniem zwierząt rzeźnych i mięsa w tym zakładzie, oceną tego mięsa i znakowaniem, a także dojdzie pół gminy przy obrocie zwierząt do konieczności pobierania prób krwi i badanie w kierunku ASF.
Edmund Matey wspomniał o akcji protestacyjnej, którą prowadzi ogólnopolski związek zawodowy inspektorów weterynarii (chodzi o dużą liczbę wakatów i niskie płace), a uczestniczą w nim i pracownicy wyszkowskiego Inspektoratu. Oznakowany jest budynek PIW, pracownicy noszą plakietki informujące o proteście.
- Na dzień dzisiejszy nie stanowi to problemu, jeśli chodzi o bieżącą pracę Inspektoratu – podkreślił PLW.