Loczki Wyszków w ostatnim występie w 2016 roku wygrały turniej w Łochowie.
- Ważniejsza od wyniku jest pomoc piłkarce ŁKS Łochów, której spalił się dom - deklarowali wszyscy uczestnicy turnieju, który odbył się w niedzielę w hali w Łochowie. Jednak na boisku drużyny walczyły na poważnie.
Wyszkowianki trafiły do grupy z Tygrysem Huta Mińska, Pogonią Siedlce, MOSiRem Pilawa oraz gospodyniami turnieju. Bez straty gola, z pierwszego miejsca wyszkowianki awanso-wały do ćwierćfinału (0:0 z Tyg-rysem, 4:0 z ŁKS, 3:0 z Pogonią i 1:0 z MOSiRem Pilawa).
W 1/4 Loczki spotkały się z jedną z najciekawszych nowych drużyn grających na Mazowszu. Orlęta Baboszewo są liderkami IV ligi i mają 8 punktów przewagi nad drugą drużyną w tabeli. Mecz był bardzo wyrównany, a jedyna bramka meczu padła 15 sekund przed końcowym gwizdkiem.
W półfinale nasze piłkarki dość łatwo poradziły sobie z Pilawiankami (2:0) i do finału awansowały bez straty gola. Warto podkreślić, że podczas turnieju w bramce Loczków stała Adriana Wiśniewska, która na codzień jest stoperką. Ona też była bohaterką finału. W regulaminowym czasie mecz z Tygrysem Huta Mińska zakończył się remisem 1:1 i nastąpiła seria rzutów karnych. Nasza bramkarka obroniła dwa strzały i chwilę później wyszkowianki,  wraz z trenerem Karolem Wołynko, mogły już świętować zwycięstwo.
Królową strzelczyń turnieju została Paulina Pokraśniewicz.
Loczki: Adriana Wiśniewska - Karolina Pokraśniewicz, Paulina Pokraśniewicz, Karolina Frąntczak, Joanna Jeż, Natalia Markowska, Natalia Czyż, Natalia Chimkowska, Kamila Bonisławska, Patrycja Wojciechowska.
Warto podkreślić powrót na boisko po 18-miesięcznej przer-wie spowodowanej kontuzją i operacją Karoliny Frąntczak.

Loczki Wyszków dziękują wszystkim, którzy pomogli w przygo-towali paczek dla rodziny Agaty, piłkarki ŁKS, która straciła cały dobytek w pożarze. Szczególne podziękowania należą się piłkarzom Wyszków Football Club, którzy przygotowali bardzo okazałą paczkę. Dziękujemy!