Gracze Bugu Wyszków mają za sobą pierwszą letnią grę kontrolną. 20 lipca zagrali w Makowie Mazowieckim z beniaminkiem IV ligi i przegrali 3:6. Mecz rozstrzygnął się przez 20 minut pierwszej połowy, kiedy to makowianie strzelili pięć goli.
Kadra gości na pierwszy sparing różniła się od tej, którą trener Arkadiusz Mielczarczyk miał do dyspozycji w ostatnim ligowym meczu sezonu. Nie było zawodników, o których odejściu już informowaliśmy, czyli Macieja Bali i Marcina Stańczyka. Okazało się, że ubytki kadrowe mogą być większe. Póki co na treningach nie pojawiają się dwaj juniorzy – pomocnik Wiktor Witkowski i rezerwowy bramkarz Dawid Garbarczyk. Na testach w IV-ligowym KS-ie Łomianki przebywa Nico Wouters, który ze względu na wiek młodzieżowca może być łakomym kąskiem. Jego odejście jest bardzo prawdopodobne.
Jest jednak i dobra wiadomość. Po półtorarocznej przerwie do gry powrócił Piotr Połodziuk, który ostatnio grał jesienią 2017 roku, kiedy to Bug rozpoczął sezon w IV lidze, zakończony spadkiem. 18-letni wówczas Połodziuk prezentował się naprawdę dobrze.  Jeśli będzie  regularnie trenować, Bug zyska bardzo solidnego pomocnika.
Mecz w Makowie rozpoczął się od ataków IV-ligowca. Prym w nich wiódł oczywiście zdobywca Pucharu Polski z Legią Warszawa Kamil Majkowski. Wrażenie robi przede wszystkim jego szybkość. Majkowski z łatwością w tyle zostawiał m.in. Mateusza Maciaka, któremu zwrotności i przyspieszenia nie można odmówić i pod tym względem jest jednym z najlepszych naszych zawodników.
Pierwsza bramka padła po 10 minutach. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego pierwszy strzał został zablokowany, ale dobitka z półwoleja wylądowała pod poprzeczką bramki Bugu. Trzy minuty później makowianin zdecydował się na strzał z 20 metrów, piłka po drodze odbiła się od Majkowskiego i zmyliła Nikodema Laskowskiego. Pięć minut później napastnik Makowianki wygrał pojedynek biegowy z Mateuszem Maciakiem i pewnie pokonał bramkarza Bugu w sytuacji sam na sam. Niedługo potem Laskowski popchnął w polu karnym rywala i sędzia wskazał na rzut karny. Choć trzeba podkreślić, że rywal był na spalonym, co jednak uszło uwadze przede wszystkim sędziego asystenta. Majkowski pewnie zamienił karnego na gola. Po półgodzinie było 5:0 i tym samym mecz był tak naprawdę rozstrzygnięty. Duże wrażenie robiła szybkość i świeżość makowian, którzy jak na początek letnich przygotowań poruszali się nadzwyczaj żwawo. Zupełnie inaczej wyglądało to u przyjezdnych. Wyszkowianie trenują cztery razy w tygodniu, m.in. dzień przed meczem, i wyraźnie widać było u nich duże obciążenia treningowe.
Nasz zespół przebudził się dopiero w ostatnim kwadransie, dzięki czemu stworzył sobie dwie okazje. Pierwszą, po podaniu Karola Rosy, mógł mieć Łukasz Kamiński, jednak spóźnił się ze wślizgiem, dzięki któremu mógłby skierować piłkę do pustej bramki. W ostatniej minucie pierwszej połowy Rosa dokładnie podał do testowanego w szeregach Bugu napastnika, a ten ze spokojem kopnął piłkę pod pachą bramkarza.
10 minut po wznowieniu gry ten sam gracz posłał wzdłuż pola karnego dokładną piłkę do Kamińskiego, któremu pozostało z 3 metrów dopełnić formalności. 5 minut później gościom udało się uzyskać trzecie trafienie. Jakub Rejnuś zdecydował się na strzał z 20 metrów, bramkarz odbił go przed siebie, a tam ze skuteczną dobitką pospieszył strzelec pierwszej bramki. Już po chwili nasz zespół mógł uzyskać kontaktowe trafienie. Rosa przymierzył z półwoleja, niestety piłka o pół metra minęła słupek. Kiedy wydawało się, że wyszkowianie za chwile złapią kontakt z rywalem, gospodarze strzelili szóstą bramkę. W środkowej strefie piłkę stracił M. Maciak, rywale wyprowadzili szybką kontrę, zakończoną strzałem z kilku metrów pod poprzeczkę. Do końca meczu obu zespołom zabrakło już sił na ofensywne poczynania.

Makowianka Maków Maz. – Bug 6:3 (5:1)
Bramki dla Bugu: testowany 45, 61, Kamiński 56.
Bug: N. Laskowski – Ł. Damętko, M. Maciak, R. Nogaj, K. Maciak – D. Penkul. P. Wojtkowski, J. Rejnuś, K. Rosa – Ł. Kamiński, zaw. testowany. W II połowie zagrali: P. Połodziuk, A. Nikodemski, Ł. Twardowski, J. Kopiejewski, M. Rytelewski.

Najbliższy sparing Bug rozegra w sobotę 27 lipca o godz. 11 na sztucznym boisku Ursusa Warszawa z jego rezerwami. Natomiast 31 lipca o godz. 19. podejmować będzie w Wyszkowie Czarnych Węgrów (siedlecka LO).