W piątek 20 kwietnia została oficjalnie otwarta droga gminna transportu rolnego w Słopsku. Ten odcinek ul. Kolonijnej o długości 715 m.b. i szerokości 5 m, z poboczami szer. 0,75 m kosztował ponad pół miliona zł.
Wykonawcą było Przedsiębiorstwo Budowy i Utrzymania Dróg z Ostrowi Maz.
Zebranych, wśród nich radnych wojewódzkich Marian Krupińskiego i Mirosława Augustyniaka, powitał wójt Tadeusz Michalik.
- Księdza poprosimy o poświęcenie i modlitwę, a gadanie zostawimy na później.
I tak się stało. Drogę poświecił ks. proboszcz Andrzej Rybicki.
- Cieszę się bardzo, że dróg przybywa – mówił wójt. Podziękował radnym za wsparcie. Na budowę tej drogi gmina otrzymała z Województwa Mazowieckiego 150 tys. zł. Całkowity koszt inwestycji to 526.767 zł, w tym VAT 98.501 zł.
Przewodniczący rady i sołtys Słopska Janusz Pakuła za wsparcie inwestycji podziękował radnym gminnym i wojewódzkim oraz wójtowi.
- Ta droga rodziła się w mękach – przypomniał. – Radzono nam zaniechać inwestycji, bo ceny wzrosły o 40-60%.
Opowiedział historię powstania tej części Słopska. Wymienił nazwiska pierwszych mieszkańców wsi, do której elektryfikacja „przyszła” dopiero w 1974 r.
- Mamy kolejny odcinek; cieszmy się z tego. Niech droga służy wszystkim godnie i bezpiecznie – życzył.
Marian Krupiński przekazał pozdrowienia od marszałka Struzika. – Cieszy każda inwestycja realizowana na terenie, ale chyba najbardziej cieszą inwestycje drogowe, bo od nich zależy poziom życia i funkcjonowania mieszkańców – zauważył. – W tym roku na drogi gminne samorząd wojewódzki zwiększył budżet do 30 mln zł. Myślę, że w tym roku otrzymacie kolejne pieniądze na budowę drogi transportu rolnego. Ten rok to rok wyborczy. Życzę panu przewodniczącemu, wójtowi i radnym, żeby uzyskali mandat na kolejną kadencję.
- Wspólne działanie, wspólne zrozumienie, wspólny szacunek pozwala podejmować nawet bardzo trudne decyzje – orzekł Mirosław Augustyniak. – Bo na to, że będzie taniej, się raczej nie zapowiada.
Pochwalił przewodniczącego rady za jego entuzjazm i działalność. – Życzę wam, żebyście wybierali mądrze – zwrócił się do zebranych. – Żebyście wybierali tych, co się sprawdzili, żebyście nie eksperymentowali, żebyście nie wierzyli w obietnice ponad miarę i ponad możliwości.
- Ja reprezentuję pokolenie, które ucieka z Warszawy i tu się osiedla, bo tu jest pięknie – zabrał głos Lech Narbutt. – A poza tym ma wspaniałą władzę, która nie dopuści do tego, by tu powstała ruina.
Za te ciepłe słowa podziękował wójt. Poinformował, że jest dokumentacja na budowę odcinka drogi przez las, od ul. Wincentego Witosa.
Uroczystość zakończyło przecięcie wstęgi przez: radnych wojewódzkich, wójta, przewodniczącego rady, radną Agnieszkę Kwiatkowską. ks. proboszcza i Grzegorza Kwiatkowskiego.
