Tradycją stały się coroczne, wystawiane od 10 lat w okresie przedświątecznym w Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci w Niegowie misteria pasyjne. Jak zauważył starosta Bogdan Pagowski, który wraz z wójtem Tadeuszem Michalikiem, dziękował za to niezwykłe, poruszające widowisko, to największe rekolekcje przed świętami. Misterium pokazywane jest w dniach 19 – 23 marca o godz. 10 w sali gimnastycznej DPS.

W tym integracyjnym spektaklu występują mieszkańcy DPS, nauczyciele, także z SP w Zabrodziu, klerycy i uczniowie. W  tym roku misterium otrzymało tytuł „Tylko Miłość jest twórcza  – św. Maksymilian Kolbe”, gdyż sceny z ostatnich dni życia Jezusa i jego męczeńskiej śmierci przeplatały się ze scenami z życia św. Maksymiliana Kolbego. Widzowie dowiedzieli się, że wcześnie zaczął mieć kłopoty ze zdrowiem, już jako ksiądz był w Rzymie, wydawał najpierw w Krakowie, potem w Niepokalanowie „Rycerza Niepokalanej”, wyjechał na misje do Japonii. 28 maja 1941 r. został więźniem numer 16670 obozu w Auschwitz. 29 lipca 1941 r. dobrowolnie zgłosił się na śmierć głodową, by uratować współwięźnia Franciszka Gajowniczaka (miał rodzinę, dzieci). Wraz z 9 innymi mężczyznami był on na tę męczeńską śmierć skazany za ucieczkę jednego więźnia z obozu. Ojciec Kolbe, franciszkanin „przemienił celę śmierci w kaplicę”, „to idiota albo święty” komentowano. 

Bohaterowie obydwu wątków spotykają się w symbolicznej końcowej scenie, gdy Chrystus przygarnia do siebie Maksymiliana, który umierał z głodu, ale został dobity zastrzykiem z fenolu. 

- Piękne było życie św. Maksymiliana Kolbego, niesamowite, całkowicie oddane Jezusowi i Maryi Niepokalanej i tego chcemy wam życzyć - zwróciła się do poruszonej tym, czego była świadkiem, widowni siostra Lidia Lewandowska, dyrektor DPS, autorka scenariusza, reżyserka i scenograf spektaklu. – Żeby bardziej wierzyć Bogu, być wiernym, posłusznym, bardziej zaufać Niepokalanej - życzyła.  

Za piękne, wzruszające, wystawione z pełnym artyzmem misterium dziękował siostrom,  mieszkańcom DPS i wszystkim jego twórcom wójt Tadeusz Michalik.

- To największe rekolekcje przed świętami – zauważył starosta Bogdan Pagowski.

- Takich aktorów nie ma, jesteście jedyni – nie kryła swojego podziwu dyrektor SOSW w Wyszkowie Edyta Jarosz.

Wszyscy, którzy zabierali głos również wyrażali się o spektaklu z podziwem:

- Wrażenie, przeżycie ogromne.

- Dla mnie to był wielki teatr.

- Nie jest tak, że wychodzimy i zapominamy. Pamiętam każde misterium.