W niegowskim młynie miała miejsce jedna z pierwszych polskich edycji Dnia Młynów. To impreza promująca zabytki młynarstwa, w czasie której można zwiedzić zabytkowe obiekty i uczestniczyć w wielu atrakcjach towarzyszących.
Niegowski młyn gościł zainteresowanych jego historią 4 czerwca, zorganizowaniem imprezy zajęło się Stowarzyszenie na rzecz Gminy Zabrodzie „Bractwo Zabrodzkie”. Do Bractwa z propozycją tą zwrócili się przedstawiciele niedawno powstałego Stowarzyszenia Molinologicznego, które zajmuje się zabytkowymi młynami. W niegowskim obiekcie odbyła się jedna z pierwszych imprez inicjujących polski Dzień Młyna, w Europie mającego długoletnią tradycję.
Pierwsze obchody odbyły się w kameralnym nastroju, przybyłe dzieci witali Barbara i Arakdiusz Redliccy. Najmłodsi na początek przygotowali czapki kucharskie, potrzebne do czekających ich wypieków. Ubrane w nakrycia głowy wysłuchały opowieści „Skąd się bierze chleb”, czytanej przez dziennikarki Ewelinę Przygodę i Marię Elward. Następnym zadaniem było upieczenie ciasteczek zbożowych z mąki pełnoziarnistej, żytniej, płatków owsianych, otrębów, siemienia i innych ziaren. Pod okiem Wiesławy Gradek odmierzały składniki i wyrabiały ciasto, wykrawały ciastka. Czekało je również rozwiązywanie krzyżówek tematycznych, na koniec spotkania próbowały sił w tworzeniu obrazów mąką.
Wszyscy zainteresowani historią młynarstwa mogli zwiedzić młyn, obejrzeć jego maszyny i wyposażenie, na jednym z pięter przygotowano wystawę fotograficzną prezentującą zabytkowe młyny w okolicy. Na zakończenie imprezy wszyscy piekarze otrzymali certyfikaty Mistrza Wypieków, obecni skosztowali powstałych wypieków i kawy zbożowej, przygotowanej jak zawsze przez Urszulę Borkowską.
Mimo początkowo niepewnej pogody impreza była udana, uczestnicy zadowoleni. Organizatorzy cieszą się z zainteresowania młynem i przedsięwzięciami skupionymi wokół niego. Chcieliby, by Dzień Młynów był już cyklicznym spotkaniem, dlatego nawiązali kontakty m.in. z zakładami przetwórstwa zbożowego w Szymanowie. Przyszłoroczne spotkanie w Niegowie będzie więc z pewnością jeszcze bogatsze w atrakcje.
Słodycze, truskawki i mąkę zapewnili Iwona i Jarosław Banasiakowie, Jan Ślendak, Mariola i Zbigniew Paziowie.
