BRAŃSZCZYK: Sto lat edukacji

Powiat

BRAŃSZCZYK: Sto lat edukacji

29.06.2016
autor: Ewa Elward
„Nie ma większego bogactwa w narodzie nad światłych obywateli” – ta myśl św. Jana Pawła II była mottem uroczystości w Publicznej Szkole Podstawowej w Nowych Budach. W niedzielę 19 czerwca świętowano tam stulecie nauczania. Przypomniano początki nauczania zarówno w rejonie, jak i miejscowości. O części artystycznej wystąpili uczniowie.
Uroczystości rozpoczęła Msza św., która na placu szkolnym odprawił ks. Paweł Stachecki. Przed licznie zgromadzonymi gośćmi wystąpiły dzieci, przygotowane przez Beatę Wawrzyńczak.  
– Myśląc o początkach naszej szkoły, musimy mieć w pamięci wydarzenia z 966 r. Dzisiejsze święto to jubileusz 1050-lecia chrztu Polski – mówił dyrektor 
Krzysztof Wawrzyńczak, podkreślając znaczenie wiary i kultury w powstawaniu zrębów polskości. – Bez tego świadomego aktu religijnego i politycznego nie byłoby naszej Ojczyzny, naszego narodu, naszego dzisiejszego spotkania i powodu do świętowania. 
Dyrektor przypomniał, że już w 1916 r. tutejsza Polska Macierz Szkolna rozpoczęła prace nad uruchomieniem powszechnego nauczania. Informacje na ten temat można znaleźć w kronice parafii Brańszczyk: „Dnia 1 listopada 1916 roku w celu zwalczania wśród ludzi analfabetyzmu założone zostało w Brańszczyku Koło Polskiej Macierzy Szkolnej, wskrzeszonej po ustąpieniu Rosjan. Zarząd koła stanowili: prezes – ks. Wacław Michał Wacławski, proboszcz miejscowy, vice-prezes – Władysław Gorta – aptekarz miejscowy, sekretarz – Leon Rogulski, pisarz gminny, kasjer – Alexander Klimek, gospodarz, delegat – Zygmunt Paprocki – nauczyciel. Zarząd chętnie zabrał się do pracy i już 10 listopada 1916 roku otworzono dwie szkoły w Trzciance i jedną w Knurówcu, a wkrótce zaraz w Komisarce i w Budach”.
Jednym z gości był prof. Stanisław Białousz, absolwent szkoły, który w bardzo ciepłych słowach wspominał spędzone w niej lata. Można było wziąć broszurkę o historii miejscowości i szkoły jego autorstwa. Podkreślał znaczenie edukacji, dobrego wykształcenia, wyniesionego właśnie ze szkoły podstawowej. W jego przekonaniu wiele informacji okazuje się w późniejszym życiu niezwykle przydatnych i daje to poczucie dobrego orientowania się w otaczającym świecie. Tę wiedzę ogólną z mnóstwa dziedzin przekazywały pokolenia nauczycieli, wspieranych przez rodziców, należy im się za to pamięć i szacunek.     
– Cieszmy się, że mamy bardzo dobrą szkołę i dbajmy o to, by tak było – apelował. – Jaki jest pożytek z wiedzy? Uczy nas poznać i próbować zrozumieć otaczający nas świat. Ta ciekawość świata powinna motywować nas do uczenia się fizyki i chemii, biologii i innych nauk, byśmy świata nie widzieli jak czarną skrzynkę, byśmy pojmowali słowa, które czytamy i piszemy.
Dobra szkoła to świadomość np. tego, czemu telefon komórkowy tak jest nazywany, czemu herbata na niegotowanej wodzie mętnieje. Zachęcał do ciekawości, sprawdzania informacji w różnych źródłach. Przytoczył przykład ze swojej pracy, gdy student nie znał pojęcia dynastia Piastów. Stwierdził, że wyniósł ze szkoły bardzo wiele, z obawą mówił o jej przyszłości, ponieważ ubywa uczniów. Tę niepewność rozwiał wójt Mieczysław Pękul, zapewniając, że likwidacja placówka nie jest brana pod uwagę.      
– Widać, że społeczność dba o szkołę, jej wygląd. To zasługa nie tylko samorządu, ale i dobrej współpracy z dyrekcją i mieszkańcami – mówił wójt. 
Dyrektorzy szkół i jednostek, władze gminy przekazały upominki na ręce dyrekcji szkoły. Po części oficjalnej zaproszono do poczęstunku i na zabawę taneczną.
fot. GDK
Wybory 2024 - Janina Orzełowska
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość