Po raz dziewiąty odbyły się uroczystości upamiętniające pobyt majora Henryka Dobrzańskiego Hubala w Porębie w 1939 r.
Mieszkańcy Poręby pamiętają o majorze Henryku Dobrzańskim Hubalu (1897-1940). Na kościele pw. św. Barbary 30 kwietnia 1973 r., w 33. rocznicę śmierci „Hubala”, wmurowali tablicę upamiętniającą pobyt hubalczyków w Porębie (data pobytu pochodzi z ustnych przekazów), od 2010 r. w ostatnią niedzielę września ( w tym roku 30 września) organizują uroczystości patriotyczne upamiętniające to wydarzenie. W 2014 r. otworzyli obok kościoła Izbę Pamięci mjr. Henryka Dobrzańskiego, a w 2016 r. odsłonili mural poświęcony Hubalowi i jego oddziałowi.
Z ustnych przekazów wiadomo, że w dniach 25-26 września (ta data bywa kwestionowana) „Hubal” ze swoim oddziałem przeprawiał się przez Bug na wysokości Udrzyna i na krótko zatrzymał się w Porębie. Na odsłoniętej 45 lat temu na kościele tablicy widnieje napis: „Mjr. Dobrzańskiemu //Hubalowi// i jego żołnierzom na pamiątkę postoju w naszej wsi 26 września 1939 r. mieszkańcy Poręby”.
W ramach uroczystości po raz pierwszy odbył się rajd rowerowy „Szlakiem Hubala”. Jego uczestników powitali organizatorzy uroczystości: starosta Bogdan Pągowski, wójt Mieczysław Pękul i ks. proboszcz Andrzej Grzybowski. Koncert pieśni patriotycznych i ballad dali Wojciech Bardowski i Arleta Lemańska.
Uroczystą Mszę św. odprawili, pod przewodnictwem ks. Pawła Stacheckiego, księża Andrzej Grzybowski, Krzysztof Baranowski i Andrzej Garwol. Poczty sztandarowe wystawiły m.in. szkoły, piłsudczycy, strażacy ochotnicy, koła łowieckie. Oprawę muzyczną zapewniła strażacka orkiestra z Pułtuska pod batutą Andrzeja Kwiatkowskiego. W kazaniu ks. Stachecki nawiązał do wyszytej na sztandarach dewizie: Bóg, Honor, Ojczyzna.
- Te wartości – Bóg, Honor, Ojczyzna – przekazywane przez naszych ojców, pozwoliły przetrwać najtrudniejsze czasy naszego życia, wyjść z nich zwycięsko. Przypuszczam, że Hubal dlatego wybrał to miejsce, bo w naszych domach otrzymał strawę, uzupełnił broń, amunicję, bo były te wartości. Bo był pewny, że dla dobra ojczyzny zrobicie wszystko, aby uszanować swój honor. Chociaż nie było to łatwe, było to karane.
- Popatrzmy na obecne wrześniowe dni, spokojne i bezpieczne, jakże różniące się od września 1939 r., kiedy to hitlerowskie Niemcy, a potem sowiecka Rosja najechały na Polskę, dążąc do unicestwienia całego narodu – zwrócił się po Eucharystii do obecnych wójt Mieczysław Pękul. – Tego spokoju i bezpieczeństwa bardzo często brakowało Polsce w jej tysiącletniej historii. Stajemy dzisiaj w zadumie nad naszą ojczyzną, w modlitwie i skupieniu pochylamy się nad nią, wspominamy najwierniejszych synów Rzeczypospolitej, majora Hubala i jego żołnierzy. To właśnie 79 lat temu tutaj, przez Porębę, major Hubal i jego żołnierze spieszyli na pomoc walczącej Warszawie. Nie złożyli broni, nie zdjęli munduru, pozostali wierni żołnierskiej przysiędze.
– Dzisiejsze uroczystości zbiegają się ze 100-leciem odzyskania niepodległości przez Polskę – zaznaczył starosta Bogdan Pągowski. – Zawsze w takich momentach zastanawiamy się, co to jest patriotyzm. Niektórzy dzielą go na narodowy i państwowy. Myślę, że w 1918 r. przeważył ten patriotyzm państwowy, bo ludzie z 3 zaborów potrafili się porozumieć i stworzyć wspólne państwo polskie, odbudować jego strukturę i armię. Patriotyzm państwowy, bo nie byli to sami Polacy, byli Ukraińcy, Białorusini, Żydzi, Niemcy. Oczywiście Polaków było najwięcej, ale przesłanie, że musimy odrodzić państwo polskie, było najważniejsze.
Przed tablicami poświęconymi Hubalowi (wartę honorową wystawiła WKU), żołnierzom Armii Krajowej oraz poległym w wojnie polsko-bolszewickiej kwiaty złożyły delegacje, m.in. Sejmiku Mazowieckiego (Elżbieta Lanc i Cecylia Domżała), Starostwa Powiatowego, Gminy Brańszczyk, piłsudczyków, WKU, Stowarzyszenia „Wizna 1939”. Następnie pochód, prowadzony przez kawalerzystów z Białegostoku (Szwadron Kawalerii im. Dywizji Kawalerii ZAZA), Białej Piskiej (IX Pułk Strzelców Konnych „Szwadron”) i Grajewa (Stowarzyszenie „Jazda Historyczna”) oraz orkiestrę przeszedł na łąkę za plebanią. Wysłuchali krótkiego koncertu w wykonaniu orkiestry, obejrzeli inscenizację batalistyczną i pokaz woltyżerki. Swoją najnowszą książkę „Powstanie styczniowe. Bój pod Łączką” zaprezentował w rozmowie z wicestarostą Adamem Mrozem Dariusz Szymanowski. Przedstawiono rozstrzygnięcia konkursu plastycznego „Kim jest obrońca ojczyzny – przykłady ze 100-letniej historii niepodległej Polski” dla dzieci i młodzieży. Dużym zainteresowaniem cieszył się specjalnie przywieziony na tę uroczystość czołg Leopard. I pyszna grochówka serwowana przez strażaków z Białegobłota.
Wyniki konkursu plastycznego
klasy 0-III
I miejsce – Karol Wujkowski (Białebłoto) i Oskar Styś (Nowe Budy), II – Oskar Kurowski (Knurowiec), III – Nikola Krzepicka (Turzyn), Oliwia Kubat (Dybki), wyróżnienia: Paweł Marszał (Trzcianka), Dorian Piórkowski (Białebłoto), Kacper Szymański (Białebłoto)
klasy IV-VI
I miejsce – Dawid Szymański (Trzcianka), II – Patrycja Roguszewska (Knurowiec), III – Andżelika Szymańska (Poręba), wyróżnienia: Wiktoria Roguszewska (Nowe Budy), Aleksandra Fydrych (Brańszczyk)
klasy VI-VII i gimnazjum
I miejsce – Marlena Samowska (Poręba), Anna Maria Fydrych (Brańszczyk), II – Karolina Pułaska (Trzcianka), III – Julia Iwańska (Poręba), wyróżnienia: Małgorzata Błaszczak (Brańszczyk), Mateusz Wojciechowski (Dybki)
