Żyli nie dla siebie. Wspomnienie zmarłych nauczycieli i pracowników oświaty

Wydarzenia

Żyli nie dla siebie. Wspomnienie zmarłych nauczycieli i pracowników oświaty

05.11.2021
autor: Elżbieta Borzymek
Piękną i ważną tradycję kontynuują wyszkowskie szkoły i przedszkola. Podczas uroczystej Mszy św. koncelebrowanej, 4 listopada w kościele parafii św. Wojciecha, wspominano zmarłych nauczycieli i pracowników oświaty. 
 
Wyjątkowość chwili podkreślała liczna obecność pocztów sztandarowych szkół podstawowych i średnich, które utworzyły szpaler w nawie głównej. Mszę św. odprawiało wielu księży, wśród nich proboszczowie wyszkowskich parafii św. Idziego i św. Wojciecha, ks. Zdzisław Golan i ks. Roman Karaś. Koncelebrze przewodniczył bp. Tadeusz Bronakowski, który wygłosił homilię.    
– W ostatnich dniach wspominamy tych, których nie ma już wśród nas, modlimy się za zmarłych, którzy byli dla nas ważni. Śmierć nie jest końcem, a bramą; Chrystusowe zmartwychwstanie to najważniejsza prawda naszej wiary – podkreślił ks. biskup. – Wielu, za których się dzisiaj modlimy, żyło nie dla siebie. Myślimy o dobrych nauczycielach naszego narodu, ale także o tysiącach nieznanych nauczycieli, którym tak wiele zawdzięcza nasza ojczyzna. Wspaniałych, szlachetnych, oddanych ludziach. Chcemy kontynuować ich misję. Dziś ich dobro owocuje i za to wszystko im dziękujemy.
Jak zauważył ks. biskup, wspominane osoby zmarłe potrzebują takich Mszy św., takich modlitw. 
Jedna z uczennic przypomniała często cytowany w ostatnich pożegnaniach wiersz ks. Jana Twardowskiego „Śpieszmy się”. Oto jego fragment:
 
[...]
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna 
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście 
przychodzi jednocze­śnie jak patos i humor 
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej 
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu 
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon 
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy 
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć 
kochamy wciąż za mało i stale za późno
[...].
 
Szczególnie wzruszającym momentem były wypominki, gdy przedstawiciele każdej ze szkół i przedszkoli odczytywali nazwiska swoich zmarłych nauczycieli i pracowników, polecając ich dusze Bogu, stawiając przed ołtarzem zapalone znicze – symbole pamięci.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość