24 punkty gastronomiczne w Gminie Wyszków, które sprzedają alkohol, mogą liczyć w tym roku ze zwolnienia z opłaty koncesyjnej. Ale niecałej…
Dla gastronomii miniony rok był wyjątkowo trudny, bo przez większość miesięcy epidemiologiczne obostrzenia pozwalały na sprzedaż jedzenia tylko na wynos. Już dawno nie mieliśmy okazji spotkania się w restauracji czy pubie.
Na podstawie wartości alkoholu sprzedanego w danym roku gmina wylicza sprzedawcom opłaty za zezwolenia na sprzedaż w roku następnym. Kolejne przepisy covidowe, które weszły w życie w styczniu tego roku, pozwalają samorządom zwolnić z obowiązku opłacania koncesji i gmina z tej możliwości skorzysta. Na sesji 25 lutego rada miejska podjęła w tej sprawie uchwałę, 16 radnych było za, 1 przeciwny.
- Projekt uchwały powstał w odpowiedzi na wnioski przedsiębiorców, którzy o takie zwolnienia się zwrócili - podkreśliła naczelnik miejskiego wydziału rozwoju Żaneta Kozak.
Uchwała mówi co prawda o zwolnieniu z opłaty za rok 2021, ale niecały. Do końca stycznia przedsiębiorcy mieli czas na zapłacenie przynajmniej I raty i tu na zwrot liczyć już nie mogą. Przedsiębiorcom, którzy wnieśli opłatę jednorazowo za cały rok (połowa firm) gmina zwróci II i III ratę. Osoby, których zezwolenia wygasają w trakcie roku, otrzymają zwrot od opłaty należnej za okres od 1 maja do dnia obowiązywania zezwolenia.
Kwotę zwrotu gmina szacuje na blisko 7.500 zł, zwolnień – 20 tys. zł.
- Pierwszą ratę, mimo wszystko, przedsiębiorcy muszą zapłacić. Czy są przeciwwskazania, żeby zwolnić również z niej? - na wspólnym posiedzeniu komisji przed sesją pytał Adam Szczerba.
Jak wyjaśniła Żaneta Kozak, nie jest to możliwe, bo w momencie wnoszenia opłaty nie było decyzji o możliwości zwolnienia czy zwrotu. - Nie możemy zwolnić przedsiębiorców, kiedy byli zobligowani do zapłacenia - tłumaczyła.
