Do dwóch groźnych wypadków doszło w poniedziałek 5 sierpnia. W jednym z aut, które zderzyły się w Gaju, jechały dzieci. Z kolei po południu w Wyszkowie kobieta została potrącona na przejściu dla pieszych.
Wypadek na trasie S-8 w Gaju, na pasie w kierunku Warszawy miał miejsce ok. godz. 13.35. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący busem mercedes 33-letni mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w tył hondy. Za kierownicą siedziała 56-letnia mieszkanka gm. Zabrodzie, a jej pasażerami były dzieci w wieku 6 i 5 lat. Po zderzeniu honda zjechała do rowu i przewróciła się. Z kolei bus przejechał przez rów, przerwał siatkę ochronną oddzielającą drogi S-8 i serwisową, a następnie wjechał do lasu i uderzył w drzewo.
- To zdarzenie pokazuje, jak ważne jest zapinanie pasów bezpieczeństwa - podkreśla st. sierż. Wioleta Szymanik z wyszkowskiej policji. Dzięki temu, że uczestnicy wypadku mieli zapięte pasy, nie odnieśli poważniejszych obrażeń.
- Równie ważne jest właściwe zabezpieczanie przewożonego bagażu, który podczas takiego zdarzenia, przemieszczając się we wnętrzu pojazdu, może spowodować u podróżujących poważne obrażenia. Dlatego apelujemy, by zawsze, nawet przejeżdżając krótki odcinek trasy, pamiętać o zapinaniu pasów zarówno sobie, jak i dzieciom oraz o właściwym zabezpieczeniu bagażu - dodaje Wioleta Szymanik.
Potrącenie na pasach
Policjanci wyjaśniają również okoliczności poniedziałkowego wypadku, do którego doszło ok. godz. 16.10 na ul. Dworcowej, przy skrzyżowaniu z ul. Sowińskiego. Kierująca hondą 21-letnia mieszkanka gminy Wyszków potrąciła przechodzącą po pasach 81-letnią kobietę. Poszkodowana z obrażeniami została przewieziona do szpitala.