Jak podaje Polskie Radio, w piątek wieczorem w jeziorze Probark pod Mrągowem utopił się 23-letni mieszkaniec Wyszkowa. Skoczył z pomostu, ale po chwili zaczął wołać o pomoc.
Strażaków wezwali świadkowie wypadku. Ratownicy byli na miejscu po kilku minutach. Mężczyznę wyciągnięto z głębokości 5 metrów. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.