Władku, pokładamy w tobie ogromne nadzieje(foto)

Wydarzenia

Władku, pokładamy w tobie ogromne nadzieje(foto)

21.05.2020
autor: Sylwia Bardyszewska
Będę patronem samorządności w Polsce - zapewniał Władysław Kosiniak-Kamysz w Długosiodle podczas konferencji prasowej na temat problemów, z którymi borykają się polskie gminy i powiaty. Kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego na prezydenta odwiedził Długosiodło w czwartek 21 maja, a wraz z nim ogólnopolskie stacje telewizyjne.
 
„Najlepszego, jedynego kandydata zgody narodowej w tych wyborach prezydenckich” w miejscowym parku powitał wójt Stanisław Jastrzębski. Z własnej perspektywy opowiedział o problemach polskiego samorządu: - W sytuacji pandemii w przeciągu tych kilku miesięcy odnotowaliśmy ubytek w dochodach własnych ponad 300 tys. zł. Przewidujemy, że w skali roku może to być jeszcze o 1 mln zł więcej. A to ok. 1/3 naszych dochodów własnych. Borykamy się z wieloma problemami w samorządach, ale największym jest poczucie, że brakuje nam zrozumienia po drugiej stronie, że strona rządowa nie chce poważnie potraktować sugestii płynących z obszarów wiejskich. A największym naszym problemem w budżecie jest sytuacja w oświacie. Obszary wiejskie borykają się z ogromnym, trwającym od kilku już lat niżem demograficznym. A ponieważ subwencja oświatowa jest przekazywana na dziecko, to jeśli nie mamy odpowiedniej liczby dzieci w klasie, a klasa staje się samowystarczalna, gdy uczniów jest 20 - 25, to subwencji oświatowej przekazywanej przez rząd wystarcza nam na wynagrodzenia dla pedagogów. Tymczasem w klasach mamy 3, 5, 7 czy 10 dzieci. Samorządy nie poradzą sobie w tej sytuacji. Jesteśmy tak zdesperowani, że wystąpiliśmy z wnioskiem, żeby rząd przejął na siebie wynagrodzenia, a samorządy przejmą utrzymanie bazy, inwestycje.
- Jeśli nie będziemy mieli środków na wkłady własne do inwestycji, to zatrzymamy się w rozwoju. A tego potrzebuje Polska prowincja. Potrzebny jest Władysław Kosiniak-Kamysz, który wszystkie najlepsze pomysły z obozu rządzącego i opozycji jest w stanie przenieść na rzeczywistość. Zgoda jest nam naprawdę potrzebna. Władku, pokładamy w Tobie ogromne nadzieje. Jesteś naszym prezydentem - wójt zwrócił się do kolegi z PSL.
- Bardzo miło, że mogę być obok jednego z najlepszych samorządowców w Polsce, lidera gmin wiejskich - odwzajemnił się Władysław Kosiniak-Kamysz.
Pokrywanie nauczycielskich wynagrodzeń z budżetu państwa to jeden z punktów jego programu wyborczego. - Koronawirus zwiększa zapotrzebowanie na subwencje, bo samorządy mają coraz mniejsze dochody. Jesteśmy w stanie ogromnego kryzysu finansów samorządowych - zauważył kandydat na prezydenta. - Analizy pokazują wyraźnie: spadek wpływu z PIT-ów o 40%, z CIT-u - o 30%. Nie będzie możliwości wykorzystania środków europejskich, jak nie będzie na wkład własny. To nie jest tylko utrata w postaci niewyremontowanej drogi w danej gminie. To utrata miejsc pracy, bo budują ją, a później o nią dbają firmy lokalne. Dane pokazują spadek produkcji przemysłowej o 20% - to tragedia dla polskiej gospodarki. Dane GUS mówiące o zatrudnieniu 150 tys. pracowników mniej - najgorszy wynik od roku 2008. 
W programie Władysława Kosiniaka-Kamysza znajduje się też bon inwestycyjny i nowa ustawa o dochodach samorządu. - Może epidemia skłoni rządzących, samorządowców, opozycję do zbudowanie zgody wokół nowej ustawy o dochodach samorządu i udziale podatku vat w dochodach samorządu. Dzisiaj samorządowcy potrzebują naszego wsparcia, dofinansowania, ulg podatkowych, żeby wykonywać swoje zadania - przekonywał kandydat na prezydenta. 
- Jedna kampania się zakończyła, co prawda nie wyborami, druga jeszcze się nie rozpoczęła. Okres prekampanii jest dobrym czasem, żeby powiedzieć, jaką rolę prezydent powinien odgrywać, jaki powinien być dla samorządów. Po pierwsze powinien być strażnikiem wolności i samorządności - wyliczał Władysław Kosiniak-Kamysz. - Wolność jest wtedy pełna, kiedy samostanowimy o sobie. Gmina, powiat, województwo jest najlepszym tego przykładem. Jako prezydent sprawię, że zostaną przywrócone samorządom wszystkie kompetencje, które w ostatnich latach zostały zabrane. Dotacje będą przydzielane nie przez wzgląd na legitymacje partyjną, tylko przez wzgląd na jakość zgłaszanego projektu. Dzisiaj upartyjnienie decyzji o wsparciu finansowym jest skrajne. Będę patronem samorządności w Polsce. Samorządność jest podstawą funkcjonowania państwa polskiego. W samorządzie łatwiej o porozumienie. Będą brał przykład z samorządów, jak budować porozumienie w Polsce.
Wybory 2024 - Iwona Wyszyńska
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość