W ostatnich dniach policja zatrzymała trzech pijanych kierowców. W dwóch przypadkach było to możliwie dzięki szybkiej reakcji świadków.
29 stycznia kilka minut po godz. 19 dyżurny wyszkowskiej komendy odebrał telefon z informacją, że ulicami Wyszkowa jeździ renault, którego kierowca najprawdopodobniej jest pijany. Zgłaszający dokładnie opisał pojazd, a dyżurny na wskazaną ulicę natychmiast wysłał patrol. Policjanci potwierdzili podejrzenia zgłaszającego. Badanie stanu trzeźwości siedzącego za kierownicą renaulta 39-letniego mieszkańca gminy Wyszków wykazało ponad 2,2 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy.
Kolejnego pijanego kierowcę policjanci zatrzymali w Wyszkowie już następnego dnia, w godzinach popołudniowych. 42-letni mieszkaniec Wyszkowa, kierowca fiata, miał ponad 1,6 promil alkoholu w organizmie. Również w tym przypadku telefonicznie o swoich podejrzeniach powiadomił policję przypadkowy świadek. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy.
W nocy 31 stycznia na ul. Serockiej w Wyszkowie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę seata. Mężczyzna miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Tym razem policjanci nie odebrali prawa jazdy, ponieważ zatrzymany w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Przypominamy, że jazda w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 2.
W ubiegłym roku wyszkowscy policjanci przeprowadzili prawie 41 tys. badań trzeźwości i zatrzymali 114 kierujących pod wpływem alkoholu. - Cieszy natomiast fakt, że coraz częściej o poprawę bezpieczeństwa na drogach dbają nie tylko policjanci, ale też obywatele, którzy, widząc podejrzane manewry kierujących, reagują i informują policję, dzwoniąc na numer 997 – dodaje rzecznik wyszkowskiej policji sierż. sztab. Marta Gierlicka. - Taka reakcja cieszy i świadczy o coraz większej naszej świadomości z zagrożeń stwarzanych przez pijanych kierujących. Pokazuje też, że nie ma przyzwolenia na takie postępowanie.