Straż miejska: albo rozszerzamy, albo likwidujemy

Wydarzenia

Straż miejska: albo rozszerzamy, albo likwidujemy

21.10.2020
autor: Sylwia Bardyszewska
Na najbliższej sesji, 29 października, radni miejscy zdecydują, czy straż miejska w Wyszkowie zostanie zlikwidowana. To propozycja burmistrza, który wylicza oszczędności i zalety utworzenia w urzędzie nowego, tańszego od straży wydziału.
 
Straż Miejska w Wyszkowie została utworzona w 1991 r., od 2003 r. znajduje się w strukturze urzędu miejskiego. Burmistrz wyszedł z propozycją jej likwidacji, a w zamian utworzenia w urzędzie wydziału środowiska, który przejąłby część kompetencji z innych wydziałów, dotyczących np. wycinki drzew, współpracy z organizacjami zajmującymi się ochroną środowiska.
„Likwidacja Straży Miejskiej w Wyszkowie pozwoli na zoptymalizowanie realizacji zadań z zakresu ochrony środowiska, nakładanych przez ustawodawcę oraz prawo miejscowe (uchwały sejmiku województwa). Poprzez utworzenie nowej komórki organizacyjnej w Urzędzie Miejskim w Wyszkowie w jednym miejscu znajdą się zadania związane właśnie z ochroną środowiska oraz utrzymaniem czystości i porządku (w tym gospodarka odpadami), ochroną zwierząt” - czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały o likwidacji straży.
Burmistrz odwołuje się nie tylko do argumentu lepszej organizacji pracy urzędu, ale przede wszystkim kwestii finansowych. W strukturze wyszkowskiej straży jest dziesięć etatów (wraz z komendantem), ale obsadzonych pozostaje sześć. Jeszcze do niedawna było osiem, ale w ostatnim czasie dwóch strażników znalazło pracę w innych jednostkach samorządu terytorialnego.
- Trudno, żeby straż miejska funkcjonowała w obsadzie sześcioosobowej. Albo robimy coś w pełni, rozszerzamy, albo podejmujemy decyzję o likwidacji - na posiedzeniu komisji promocji rady miejskiej, we wtorek 20 października, mówił skarbnik gminy Dariusz Korczakowski.
- Nabory do straży miejskiej nie cieszą się popularnością - dodała sekretarz gminy Anna Gołębiewska.
W minionym roku utrzymanie straży miejskiej kosztowało prawie 669 tys. zł. Dla porównania w 2018 r. była to kwota 657 tys. zł, 2017 r. - 682 tys. zł, 2016 r. - 624 tys. zł. Kwoty te nie uwzględniają utrzymania monitoringu miejskiego, którego obsługa powierzana jest co roku, w ramach konkursu, organizacji pozarządowej. - W tym roku też taką formę będziemy preferować - dodał skarbnik gminy Dariusz Korczakowski.
Część osób zatrudnionych w straży miejskiej znajdzie pracę w nowym wydziale. Likwidacja wiąże się bowiem z likwidacją czterech, a nie wszystkich etatów, co rocznie ma dać oszczędność w wysokości 270 tys. zł. „Lokalizacja nowej komórki organizacyjnej w budynku urzędu nie będzie powodowała konieczności wynajmowania pomieszczeń (siedziba straży mieści się w gminnym budynku hali WOSiR - red.), ponoszenia dodatkowych kosztów m.in. z tytułu usług komunikacyjnych, zakupu materiałów i wyposażenia - oszczędność to ok. 60 tys. zł rocznie” - czytamy w uzasadnieniu do uchwały.
Uzasadniając decyzję, burmistrz wraca do spadających dochodów gminy. W I półroczu tego roku (w porównaniu do I połowy 2019 r.) dochody z tytułu podatków i opłat zmniejszyły się o 1 mln zł. „Z drugiej strony zwiększają się wydatki bieżące, np. w zakresie finansowania oświaty, co powoduje podejmowanie działań ograniczających te tendencje, przy jednoczesnym zachowaniu efektywności realizowanych zadań.”
Przypomnijmy, że procedurę likwidacji straży gmina rozpoczęła w czerwcu, od przegłosowania przez radę miejską (niejednomyślnie) wystąpienia do Komendanta Wojewódzkiego Policji o opinię w tej sprawie. Opinia jest negatywna, co nie jest jednak wiążące dla samorządu. 
Burmistrz zwraca uwagę, że na 314 gmin na Mazowszu, straż miejska lub gminna funkcjonuje w 43.W ostatnich latach na likwidację zdecydowało się 10 samorządów.
W latach 2017 - 2019 wyszkowska straż nałożyła mandaty na łączną kwotę 76.867 zł (w ubiegłym roku były to 23.974 zł). - Tracimy pewną funkcję związaną z prostym mandatowaniem mieszkańców, ale wpływy z mandatów nie stanowią zauważalnych kwot dla budżetu gminy. Nie jesteśmy restrykcyjni w zakresie drobnych wykroczeń w stosunku do mieszkańców. Jest szybka ścieżka mandatowa, ale też możliwe jest nakładanie kar administracyjnych - zauważyła sekretarz gminy Anna Gołębiewska.
Jeśli radni zgodzą się na likwidację straży, rozpocznie się ona w dniu wejścia w życie uchwały, a zakończy wiosną, z dniem 31 marca 2021 r.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość