W poniedziałek 8 kwietnia rano w szkołach i przedszkolach rozpoczął się strajk nauczycieli. W gminie Wyszków strajkują wszystkie podstawówki i dwa przedszkola. 
 

"W związku z przewidywaną od 8 kwietnia 2019 r. akcją strajkową nauczycieli, która ma trwać do odwołania, bardzo proszę Państwa o wyrozumiałość i pomoc w organizacji pracy szkoły poprzez zaopiekowanie się w tym czasie dzieckiem. W dniach trwania strajku w szkole nie będą odbywały się zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze. Dziękuję za wsparcie i zrozumienie tej trudnej dla nas wszystkich sytuacji – informacje o podobnej lub takiej samej treści otrzymali rodzice uczniów większości szkół z terenu powiatu wyszkowskiego.

Dyrektorzy szkół, z którymi rozmawialiśmy przed strajkiem, liczyli na zrozumienie ze strony rodziców. Jednocześnie zapewniali, że jeśli rodzice naprawdę nie będą mieli innego wyjścia i przyprowadzą dzieci do szkoły, to będą miały opiekę zapewnioną.

W poniedziałek od rana nauczyciele przychodzą do szkół i wpisują się na listy strajkujących. W niedzielę porozumienie z rządem podpisał NSZZ "Solidarność". Czy to znaczy, że nauczyciele zrzeszeni w tym związku nie przystąpią do strajku? - Nie ma w tej kwestii dyscypliny związkowej - mówi przewodniczący nauczycielskiej "Solidarności" na naszym terenie Marek Pietrzak. - Jedni przystępują do strajku, inni nie. Każdy bierze to na swoje sumienie.

Pojedynczy rodzice zdecydowali się przyprowadzić dzieci. W większości szkół jedynymi osobami, które mogą się nimi zająć są dyrektorzy. Zajęcia świetlicowe zapewniła Szkoła Podstawowa nr 3, ale od godz. 8 dzieci było niewiele.

Przypomnijmy, że w gminach Długosiodło i Zabrodzie wszystkie placówki strajkują. W strajku nie wezmą udziały szkoły: w Lubielu Starym, Bielinie i Dąbrowie (gm. Rząśnik), Woli Mystkowskiej i Popowie Kościelnym (gm. Somianka), Knurowcu i Nowych Budach (gm. Brańszczyk), Olszance (gm. Wyszków) oraz wyszkowskich przedszkolach nr 2, 7 i 9 w Wyszkowie. 

W czwartek 4 kwietnia zastępczyni burmistrza Aneta Kowalewska mówiła, że chociaż gmina Wyszków nie jest stroną w sporze, stara się monitorować sytuację i dbać o zabezpieczenie interesów mieszkańców. – Jesteśmy w stałym kontakcie z dyrektorami szkół – mówi. – Mamy deklarację wszystkich dyrektorów, że zaplanowane na środę egzaminy odbędą się.

Dyrektor największej szkoły podstawowej Zbigniew Szczerba jest dobrej myśli. Uważa, że nawet podczas strajku uda się przeprowadzić egzaminy. Uczniowie będą je wtedy pisać nie w 8, a w 3 salach. Na razie nie szuka osób do komisji egzaminacyjnych.

„Na terenie Gminy Brańszczyk chęć uczestnictwa w strajku wyraziło 5 szkół. Nie strajkuje szkoła podstawowa w Nowych Budach oraz Szkoła Podstawowa w Knurowcu.

W pozostałych szkołach odbędą się zajęcia opiekuńczo-wychowawcze. Prowadzić będą je nauczyciele, którzy w poniedziałek zgłoszą się do pracy, księża, katecheci, chęć pomocy wyrazili też nauczyciele emeryci.

Jeżeli chodzi o pracowników niepedagogicznych, w przypadku ich absencji zastąpią ich pracownicy Urzędu Gminy, Gminnego Domu Kultury.

W szkołach, które wyraziły wolę przystąpienia do strajku, zostaną zapewnione zajęcia wychowawczo-opiekuńcze zorganizowane w placówkach oświatowych przez w/w pracowników.

Na chwilę obecną egzaminy ósmoklasisty i gimnazjalne będą przeprowadzone zgodnie z planem.

Sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez organ prowadzący” – taką informację uzyskaliśmy od Sylwii Podoleckie-Iwańskiej, pracownicy urzędu gminy zajmującej się edukacją.

W gminie Somianka na trzy szkoły prowadzone przez gminę dwie zadeklarowały udział w strajku, w Somiance i Ulasku.

W gminie Długosiodło wszystkie placówki mają przystąpić do strajku. Zastępca wójta Ewa Karczewska mówi, że dyrektorzy szkół są zobowiązani do podjęcia działań, mających na celu przeprowadzenie egzaminów. – Dziecko jest najważniejsze, chcielibyśmy, żeby egzaminy się odbyły – podkreśla. 

Dyrektor szkoły w Długosiodle Urszula Kmoch uważa, że przeprowadzenie egzaminów w warunkach strajku będzie problemem, choćby ze względu ilość komisji, np. z języka obcego ma być ich 7, bo uczniowie zdają różne języki.

W gminie Zabrodzie również wszystkie placówki w referendum opowiedziały się za strajkiem. – Będziemy robić wszystko, aby egzaminy się odbyły, ale obawy są duże. Wszystko okaże się w poniedziałek – mówi Teresa Skwarska z urzędu gminy, po odprawie dyrektorów szkół, która odbyła się w czwartek po południu.

W gm. Rząśnik dyrektorka jedynej szkoły, w której są klasy gimnazjalne, Katarzyna Abramczyk liczy, że do 10 kwietnia związkowcy i rząd dojdą do porozumienia. – Jeśli w czasie strajku ktoś dziecko przyprowadzi, zadaniem dyrektora jest, żeby się dzieckiem zaopiekować – zapewnia.
Nieco inna sytuacja jest w szkołach średnich. W ZS w Długosiodle w ogóle nie zgłoszono komitetu strajkowego. W ILO od godz. 8 strajk rozpoczęło 16 nauczycieli (wszyscy, którzy powinni rozpocząć lekcje), i 4 pracowników administracji. Do szkoły przyszło 8 uczniów. Nie strajkuje internat.
W CEZiU Kopernik strajkują wszyscy nauczyciele, którzy powinni mieć od rana lekcje. Do szkoły przyszło 20 uczniów. W ZS1 nie strajkuje kierownictwo i 1 nauczyciel. Pracuje natomiast administracja. Do szkoły przyszło 37 uczniów. W OSW do strajku nie przystąpiło 7 nauczycieli (pod ich opieką znajduje się 3 dzieci), w ZSS w Brańszczyku - 5 nauczycieli (10 uczniów pod opieką). W Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej rano do strajku przystąpiło 7 osób, pracuje natomiast administracja.
Te liczby z pewnością ulegną zmianie, gdy w szkołach będą pojawiali się kolejni nauczyciele, zgodnie z planem lekcji.