Zerwane dachy i pożary lasów, uszkodzone samochody i zatarasowane drogi – to efekt wichury, która przeszła nad naszym powiatem w czwartek 21 czerwca. Do tej pory strażacy interweniowali ponad 50 razy.

W czwartek wyszkowska straż pożarna odebrała 41 zgłoszeń. Do usuwania skutków wichury do piątkowego południa wyjeżdżała jeszcze 10. Interwencje dotyczyły głównie powalonych drzew i zerwanych linii energetycznych, które zatarasowały drogi. Zerwane linie były też przyczyną dwóch pożarów lasów. Najwięcej wezwań było z samego Wyszkowa. Sporo szkód było również na terenie gminy Brańszczyk i Zabrodzie, po kilka wezwań straż odebrała z terenu gmin Długosiodło i Rząśnik.

Wśród licznych wezwań było kilka dość poważnych. W Rybnie wichura zerwała część dachu z budynku mieszkalnego, w Niemirach w gminie Brańszczyk – dach z budynku gospodarczego, w którym trzymano zwierzęta, w Znamiączkach w gminie Długosiodło zawaliła się drewniana stodoła, w której znajdował się samochód osobowy. Drzewo przewróciło się na samochód osobowy również na ul. Geodetów w Wyszkowie. Strażacy uczulają, by nie ignorować ostrzeżeń IMGW. Jeśli zapowiadane są burze i wichury, samochodów pod drzewami lepiej nie parkować.

W czwartek od ok. godz. 19.30 w usuwanie skutków silnego wiatru zaangażowane były wszystkie siły Państwowej Straży Pożarnej i 15 zastępów straży ochotniczej.
Dziękujemy za przysłane zdjęcia.