Rada miejska zdecydowała o przesunięciu decyzji w sprawie strefy płatnego parkowania. Chodzi m.in. o wątpliwości dotyczące rozszerzenia samej strefy oraz maksymalnego wydłużenia czasu bezpłatnego parkowania.
Strefa płatnego parkowania została wprowadzona w 2019 r. i objęła duży parking przy pl. Miejskim i mniejsze parkingi przy centrach handlowych. Głównym powodem było wówczas zmuszenie kierowców, którzy zostawiają swoje auta na cały dzień i jadą do Warszawy autobusami, do parkowania na obrzeżach miasta. Urząd wskazywał wówczas na duży parking przy ul. Leśnej, ale ten plan nie powiódł się, bo kierowcy wolą szukać wolnych miejsc bliżej centrum. W efekcie na parking przy ul. Leśnej przestały zajeżdżać autobusy.
Od 2024 r. strefa płatnego parkowania obowiązuje też na ul. Chopina i częściowo ul. Wąskiej.
Teraz burmistrz proponuje, by płatne parkowanie rozszerzyć na całą ul. Wąską i ul. Pułtuską, od skrzyżowania z ul. Wąską i 1 Maja do skrzyżowania z ul. Sowińskiego. Urzędnicy argumentują to wprowadzeniem większej rotacji na parkingach i realizacją przyjętej kilka lat temu polityki transportowej. Gdyby się jej trzymać, kolejnym krokiem powinno być rozszerzenie płatnego parkowania na ul. Sowińskiego i Dworcową. I tu pojawiają się wątpliwości, bo rozszerzanie płatnego parkowania nie spowoduje, że samochody znikną, tylko będą parkowały na sąsiednich osiedlach.
Projekt uchwały zawiera również podwyżkę opłat za parkowanie oraz kar za niestosowanie się do przepisów, a także, na wniosek mieszkańców i radnych, wydłużenie tzw. bezpłatnego parkowania z obowiązujących obecnie 30 minut do 45 minut. Radni proponowali godzinę, ale z uwagi na progresywne naliczanie opłat, jest to po prostu niemożliwe. Ze strony radnych pojawiły się propozycje, by bezpłatne parkowanie wynosiło więc 59 minut.
Decyzję w sprawie płatnego parkowania rada miejska miała podjąć na sesji w czwartek, 30 października. Jednak, w imieniu klubów PiS i WIS Masz Wybór, Waldemar Karłowicz złożył wniosek o zdjęcie tego punktu z porządku obrad. - Na wszystkich komisjach stałych ten projekt uchwały został zaopiniowany negatywnie. Wymaga on, według nas, dalszego procedowania, bo zawiera zarówno dobre elementy, jak i takie, które budzą nasz sprzeciw albo wątpliwości - argumentował.
Dobrym elementem jest wydłużenie czasu bezpłatnego parkowania. - Zależało mi, żeby czas bezpłatnego parkowania był zwiększony, aby mieszkańcy mogli swobodnie załatwiać swoje sprawy, nie płacąc za parkowanie. Chciałem natomiast usunąć z tego projektu strefę parkowania D, czyli na ul. Pułtuskiej. Rozmawiałem przed sesją z przedsiębiorcami, mieszkańcami, którzy nie uważają za zasadne, żeby tam była strefa płatnego parkowania - do dyskusji włączył się Marcin Turowski.
Z kolei Wojciech Rojek był przeciwny zdejmowaniu projektu uchwały z porządku obrad: - Na komisjach nie wszyscy byli przeciw. Większość była przeciw tej uchwale, to normalne prawo. Chciałbym, żeby wybrzmiało, dlaczego część radnych nie popiera tego projektu.
- Chcemy tylko przesunąć to w czasie, może do następnej sesji, żeby przeprocedować takie rzeczy, o których mówił radny Turowski. Na dzień dzisiejszy konkretnej informacji od mieszkańców tych podstref nie mamy. To jeden z elementów, który skłania nas do tego, żeby przesunąć to w czasie - wyjaśnił Waldemar Karłowicz.
Adam Szczerba dodał, że nie chodzi tylko o poszerzenie strefy, ale też czas bezpłatnego parkowania. - Dlaczego nie może być jeszcze dłuższy? - pytał.
Za zdjęciem punktu z porządku obrad zagłosowało 13 radnych, 4 było przeciwnych, 3 wstrzymało się od głosu.




