Wszyscy pielgrzymi wiedzą, że każda pielgrzymka na Jasną Górę jest wyjątkowym przeżyciem. Są jednak te szczególne, niezapomniane, najważniejsze… Dla Katarzyny Stańczyk z Wyszkowa z pewnością taka właśnie będzie tegoroczna, podczas której wzięła ślub.
Jak czytamy w „Gościu Niedzielnym”, Katarzyna Stańczyk-Winiarek do Częstochowy pielgrzymuje od 5 lat, mąż – od dwóch. Poznali się podczas ubiegłorocznej Warszawskiej Pielgrzymce Pieszej Akademickich Grup 17-tych. Sakramentalne „tak” postanowili powiedzieć sobie również podczas pielgrzymki, w sanktuarium Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych w Lewiczynie.
„U Jej stóp prosili o błogosławieństwo dla swojej miłości i rodziny, którą chcą założyć. Ponad tysiąc braci i sióstr uczestniczących w pielgrzymce, oklaskami przyjęło ich przysięgę, którą złożyli sobie podczas polowej Mszy św.
- Wasza miłość została wydeptana, wymodlona na pielgrzymce warszawskiej - mówił w homilii ks. Tomasz Zaczkiewicz SAC, przewodnik grupy czerwono-żółtej i proboszcz parafii św. Wincentego Pallotiego w Warszawie. - Łatwiej jest w ciszy, w oderwaniu od zgiełku świata, dostrzec to, do czego nas wzywa Pan Bóg. I wy to wezwanie otrzymaliście i odpowiedzieliście na nie „tak”.