Parkowanie nadal płatne

Wydarzenia

Parkowanie nadal płatne

18.03.2020
autor: Sylwia Bardyszewska
Radni miejscy z klubu Masz Wybór zawnioskowali do gminy o zawieszenie opłat w strefie płatnego parkowania. Burmistrz jednak na taki krok się nie zdecyduje. 
 
"Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców Wyszkowa, a także z uwagi na okoliczności stanu zagrożenia rozprzestrzeniania się koronawirusa COVID 19, zwracamy się z prośbą o zawieszenie opłat i kontroli w Strefie Płatnego Parkowania do końca marca 2020 r. z uwzględnieniem ewentualnego przedłużenia okresu zawieszenia o kolejne dni w oparciu o bieżącą sytuację zagrożenia" - czytamy w skierowanym do burmistrza piśmie, podpisanym przez radnych miejskich Adama Szczerbę, Monikę Bieżuńską i Bogdana Osika. - "Zniesienie opłat i kontroli w SPP pozwoli lepiej funkcjonować mieszkańcom podczas stanu zagrożenia epidemicznego – szczególnie tym, którzy dojeżdżają do pracy w Warszawie lub opiekują się bliskimi starszymi osobami, które tam mieszkają."
Na taki krok zdecydowały się już niektóre miasta, np. Kraków, Gdynia i Tychy, by w sytuacji zagrożenia epidemią koronawirusa mieszkańcy nie musieli dotykać parkometrów, by nie korzystali z komunikacji miejskiej, gdzie przebywa więcej osób i szanse na zarażenie wirusem są większe.
Wnioski o zawieszenie płatnego parkowania padają również w innych miastach, ale władze, póki co, są na nie. Tak jest m.in. w Warszawie, Łodzi czy Katowicach.
Tak jest również w Wyszkowie. - Analizowaliśmy to już jakiś czas temu i w naszej ocenie nasza strefa nie stwarza zagrożenia - uważa burmistrz Grzegorz Nowosielski. - Nasza strefa jest mała, więc taki krok nie miałby sensu. Efekt byłby taki, że mieszkańcy sąsiednich gmin dojeżdżający do Warszawy autobusami znów zostawialiby w centrum swoje samochody.
Prośba klubu “Maszy Wybór” nie jest jedyną związaną z epidemią koronawirusa w Polsce. Ze strony mieszkańców padają sugestie na przykład zamknięcia placów zabaw czy siłowni plenerowych. Na taki krok gmina też się nie zdecyduje, po konsultacji z sanepidem. Po pierwsze otwarte strefy rekreacji nie stanowią zagrożenia (jeśli oczywiście stosujemy się do zasad higieny), po drugie akcja "Zostań w domu" nie oznacza niewychodzenia na świeże powietrze. Trzeba unikać skupisk ludzi, ale przecież ruch na świeżym powietrzu, spacery są wręcz wskazane.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość