W nocy z 23 na 24 listopada mieszkańców bloku przy ul. Sowińskiego 49 z łóżek wyrwała interwencja straży pożarnej. Wszystko przez zwykłą głupotę, bo… ktoś podpalił w piwnicy choinkę.
Sama akcja nie była groźna i nie trwała długo, bo godzinę, od 1.10 do 2.10. Była natomiast kłopotliwa dla mieszkańców, choćby ze względu na porę. Jak informuje KP PSP w Wyszkowie, w piwnicy podpalona została choinka, co spowodowało bardzo duże zadymienie na klatce schodowej.