Minionej doby wyszkowscy policjanci zatrzymali dwóch kierowców „na podwójnym gazie”. Obaj wydmuchali ponad 3 promile. Doszło też do 4 zdarzeń drogowych.
Pierwszego nietrzeźwego kierującego skuterem zatrzymali policjanci z posterunku w Somiance. Jadącego slalomem motorowerzystę zauważyli w trakcie patrolu w Porządziu. Wynik badania alkomatem wykazał, że 23-letni mieszkaniec gminy Rząśnik kierował jednośladem mając w swoim organizmie ponad 3 promile.
Kolejny nietrzeźwy rekordzista spowodował kolizję na ul. Świętojańskiej w Wyszkowie, tuż przed godz. 19. Ze wstępnych ustaleń policjantów ruchu drogowego wynika, że 52-letni mieszkaniec również gminy Rząśnik, jadąc w kierunku ulicy Sienkiewicza nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go hyundaia i uderzył w jego tył. Badanie wykazało, że kierował citroenem, mając w organizmie blisko 3,5 promila alkoholu! Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy.
Obaj nieodpowiedzialni kierowcy muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi i finansowymi. Za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości grozi do lat 2 pozbawienia wolności.
Także w środę po południu doszło do poważnie wyglądającej kolizji drogowej w Długosiodle. W tym przypadku o dużym szczęściu może mówić 92-letni kierowca malucha, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy forda i doprowadził do zderzenie obu pojazdów.
Pełne ręce roboty policjanci mają również w czwartek, 30 kwietnia od rana. Doszło do dwóch poważnie wyglądających kolizji. W obu przypadkach przyczyną było niedostosowanie prędkości do panujących warunków ruchu.
Do pierwszego zdarzenia doszło tuż po godz. 6 na trasie K-62, w Skuszewie. 49-letni kierowca z powiatu węgrowskiego stracił panowanie nad mini cooperem, wpadł w poślizg i uderzył w jadącą z naprzeciwka ciężarówkę.
Natomiast o godz. 7.30 na węźle komunikacyjnym trasy S-8 dachowała 46-latka z Wyszkowa. Tutaj również przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość.
Na całe szczęście obu poważnie wyglądających zdarzeniach drogowych nikt nie został ranny. Kierowcy byli trzeźwi.
- Apelujemy o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz dostosowywanie prędkości do panujących warunków. Często piękna słoneczna pogoda, do tego oślepiające słońce i mokra po deszczu nawierzchnia bywają bardzo zdradliwe - uczula podkom. Damian Wroczyński z wyszkowskiej policji.