– Droga nie spełnia wymogów żadnej drogi, nie tylko powiatowej, jest niebezpieczna, za wąska – o powiatówce w Kamieńczyku mówił jego sołtys Marek Curuł. – Obiecywano mieszkańcom, że będzie poszerzona kruszywem, mieszkańcy pytają, kiedy?

Temat podniósł (nie pierwszy raz) podczas ostatniej sesji powiatowej. – Chciałem zabrać głos w imieniu mieszkańców Kamieńczyka i swoim – mówił sołtys. – Rok temu prosiłem na sesji o wprowadzenie do budżetu i wykonanie dokumentacji projektowej drogi do Kamieńczyka, Świniotopi, Loretto  i Pustych Łąk. Część dokumentacji została wykonana, czy planuje się to w budżecie na 2017 r.? 

Sołtys przekonywał, że droga jest niebezpieczna, nie spełnia standardów powiatowych, zdarza się, że samochody lądują w rowie. A dlatego, że jest wąska. Planowano jej poszerzenie. Marek Curuł stwierdził, że optymalnie byłoby wykonać to jeszcze przed mrozami i śniegiem, kiedy nieduży poślizg może spowodować nieszczęście. Dodał, że komfort i bezpieczeństwo mieszkańców poprawił przystanek i wiata przystankowa, jednak droga jest priorytetem.

– Proszę pamiętać o tych pytaniach, pytaniach cierpliwych, uważam, mieszkańców – zakończył. – Tylko przez ich ostrożność nie dochodzi do wypadków.  

Potrzeby remontu nie negowano. Wicestarosta Adam Mróz przyznał, że to jedna z węższych dróg, którą poruszają się nie tylko samochody prywatne, ale i pojazdy OSP, zakładu mięsnego, służb ratunkowych. 

– Zagrożenie jest. Każdy widzi, że droga wąska, pobocze opadnięte. Uzupełnimy to w najgorszych miejscach – Adam Mróz wskazał na odcinek od skrętu na działki do szkoły. – W prowizorium budżetowym to jest – zapewnił. – Radni ostatecznie zdecydują o kształcie budżetu i inwestycjach. 

Gmina Wyszków ostrożniej podchodzi do kwestii dofinansowania, ale wicestarosta optymistycznie widzi realizację tej inwestycji.