Nie wiedzieli, że jesteśmy ziarnem (foto)

Wydarzenia

Nie wiedzieli, że jesteśmy ziarnem (foto)

01.05.2018
autor: Sylwia Bardyszewska
Do 13 maja przed sanktuarium św. Rodziny można oglądać przejmującą wystawę „Kwatera Ł – panteon narodowy pod cmentarnym murem”. - Wyjątkową, bo mówiącą o narodowych bohaterach. Władze komunistyczne robiły wszystko, by o nich zapomniano – do obejrzenia wystawy i zapoznania się z historią żołnierzy wyklętych, których szczątki znaleziono na warszawskiej Łączce, zachęca ks. proboszcz Kazimierz Wądołowski.
Wystawa została otwarta w niedzielę 29 kwietnia. Ksiądz proboszcz przytoczył słowa często używane w kontekście żołnierzy wyklętych: „Chcieli nas zakopać. Nie wiedzieli, że jesteśmy ziarnem”. – Jak dobre ziarno wydają piękny plon, będziemy doświadczać tych owoców – dodał.
W uroczystości wziął udział ks. biskup Stanisław Stefanek. - Chcemy ożywić te postacie, żeby były własnością następnych pokoleń. W 99% to piękne twarze młodych ludzi, które niosły nadzieję - zauważył. - Oni wszyscy są w chwale Boskich nagród. Dzisiaj pokazujemy ich portrety, a to tylko maleńka ilustracja. Gorzej z twarzami ich morderców.
Ks. Tomasz Trzaska, kapelan środowiska żołnierzy wyklętych przytoczył refleksje wolontariuszy pracujących przy ekshumacjach na Łączce. „Już będzie dobrze” – mówili do osób, których szczątki wykopano. Uświadamiali sobie, w jak wielkiej nienawiści ginęły. „My, polscy żołnierze, wracamy na pole bitwy po swoich” – powiedział jeden z wojskowych.
- To wszystko jest zmartwychwstaniem tych chłopaków. Chłopaków, których ziemia wyszkowska wydała bardzo wielu – podsumował ks. Tomasz. - Nie zapominajmy o tych, którzy żyją: w wymiarze bohaterstwa i tych, którzy może nie do końca to bohaterstwo rozumieją.
Zakończył fragmentem wiersza „Testament mój” Juliusza Słowackiego, z którego zaczerpnęli Aleksander Kamiński i polscy harcerze: „Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei / I przed narodem niosą oświaty kaganiec; / A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei, / Jak kamienie przez Boga rzucone na szaniec!”.
Wybory 2024 - Iwona Wyszyńska
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość