Wydarzenia

1 / 4

Nie będziemy siedzieć cicho (foto)

31.01.2017
autor: Sylwia Bardyszewska
- Gdzie jest więcej hal sportowych i boisk wielofunkcyjnych: w Polsce czy w Anglii? W Polsce, ale to Anglia ma 4. miejsce w rankingach medalowych. Zaangażowani nauczyciele przeskoczą wszystkie warunki lokalowe – to kolejny głos w burzliwej dyskusji o przyszłości wyszkowskiej oświaty. Na sesji rady miejskiej tym razem pojawili się nauczyciele Szkół Podstawowych nr 1 i 2.
Dyrektor SP2 Wiesław Pasek podkreślił, że zwolnień obawiają się nie tylko nauczyciele Gimnazjum nr 2, ale również „jedynki” i „dwójki”. Dotyczy to m.in. nauczycieli nauczania początkowego. – Mamy obecnie sześć klas III, ze względu na odtwarzanie SP4 mogą być dwie lub trzy klasy I. Ja także martwię się o pracę dla swoich nauczycieli – podkreślił.
- Potrzeba siedmiu klas, żeby były miejsca dla siedmiu pań – dodała nauczycielka SP1 Barbara Bloch, również w kontekście nauczania początkowego. – Likwidacja etatów bardziej dotknie nas, ze szkół podstawowych niż z gimnazjum.
Nauczyciele SP1 i SP2 nie są zwolennikami tworzenia SP4 od razu ze wszystkim klasami. Za dobrą uważają koncepcję gminy, która zakłada w tym roku nabór do „0” i kl. I oraz przeniesienie uczniów, na wnioski rodziców, do kl. IV i VII. – Biorąc pod uwagę dobro dziecka, trzeba pamiętać o etapach edukacyjnych – podkreśliła Barbara Bloch. – Godziny są różnie podzielone w różnych szkołach, wybieramy różne programy. Po cóż robić niepotrzebny bałagan?
Do radnych zwrócił się również Andrzej Rębowski, emerytowany nauczyciel SP1 i organizator powiatowych rozgrywek sportowych: - Czy baza najważniejsza? Najważniejsza jest kadra osobowa. I kadra z SP1 doprowadziła do tego, że uczniowie SP1 liczą się w Polsce, zajmują pierwsze miejsce w igrzyskach powiatowych. Gdzie jest więcej hal sportowych i boisk wielofunkcyjnych: w Polsce czy w Anglii? W Polsce, ale to Anglia ma 4. miejsce w rankingach medalowych. Zaangażowani nauczyciele przeskoczą wszystkie warunki lokalowe.
- Widzę, że państwo jesteście mocno skonfliktowani – do atmosfery panującej w wyszkowskim środowisku nauczycielskim odniósł się radny Krzysztof Sobieski. - Wszyscy państwo podlegacie pod burmistrza. Być może trzeba będzie nauczycieli przesuwać, ale uważam, że z powodu tej reformy nie powinno być zwolnień.
- Nie jesteśmy skonfliktowani, nie chcemy być – zapewnił Wiesław Pasek. – Nie my zaczęliśmy rozmowę, że ktoś traci etaty i się boimy. Jeśli ktoś bardzo głośno walczy o swoje miejsca pracy, wytykając nasze niedociągnięcia, bazę lokalową, to nie będziemy siedzieć cicho. 
- Inaczej odbierałem te głosy: że nauczyciele Gimnazjum nr 2 chcą pokazać, co mają – skomentował Adam Szczerba. –Próbuję sobie ułożyć, jak cała reforma wpłynie na ilość klas w danej szkole?
Gmina zakłada, że w SP1, SP2 i SP4 powstaną po trzy I klasy. – W trzecim roku SP1 i SP2 „zejdą” ze zmianowości – dodała zastępczyni burmistrza Aneta Kowalewska. – Dwoje nauczycieli gimnazjum posiada kwalifikacje do edukacji wczesnoszkolnej. Dodatkowo państwo w szkołach podstawowych nie są objęci okresem ochronnym.
Utworzenie w SP4 klas IV i VII może wpłynąć na zwiększenie oddziałów w podstawówkach, choć wiele zależy od decyzji rodziców. – Istnieje prawdopodobieństwo, że w SP1 i SP2 klasy będą mniej liczne. Na dziś nie jesteśmy jednak w stanie tego określić – dodała.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość