W dniach 23-25 września odbyła się czwarta Letnia Scena Teatralna w Wyszkowie. Można było posłuchać pięknej muzyki, zamyślić się i uśmiechnąć podczas spektakli, a nawet je współtworzyć. Szkoda, że znowu niewielu mieszkańców wykazało zainteresowanie.

W tym roku imprezie przyświecało hasło „Autonomia kurtyny”. Było poważnie, śmiesznie, lirycznie, groteskowo, ze sceny opowiadano o współczesnych problemach, ale pojawiały się też echa romantyzmu. Warsztaty aktorskie prowadził Jacek Kwiecień, pracowano nad dykcją, ekspresją sceniczną, środkami wyrazu, oddającymi różne emocje bohaterów.

Cykl kulturalnych spotkań w piątek 23 września rozpoczął komediowy wieczór w Starym Browarze. Najpierw Grupa Paszkot swoim programem „Patologie muzyczne” przekonywała (skutecznie!), że piosenek kabaretowych warto słuchać. Program nie był patologiczny pod względem muzycznym, w gorzki, ale i zabawny sposób wytykał różne przywary społeczne. Widowni podobał się tym bardziej, że po każdej piosence zapraszana była do wzniesienia toastu.

Jak Adam Mickiewicz odnalazłby się we współczesnej branży rozrywkowej, pokazał znakomity Wojciech Tremiszewski (członek byłego już kabaretu Limo). W swoim programie przemycił nie tylko garść informacji o narodowym wieszczu i jego dziełach, ale też kilka słów prawdy o współczesnym społeczeństwie, nie tylko trudnej branży rozrywkowej.

Wieczór w improwizowany sposób zamknęła grupa Improzak programem „Dżem Impro”.

W sobotni wieczór w WOK „Hutnik” grupa 1000 DEN zaproponowała widzom współtworzenie spektaklu. Przypadkowe słowa stały się podstawą ciekawych i twórczych historii, improwizowanych przez aktorów. Następnie wystąpił wyszkowski Teatr Farsa ze sztuką „La’Drame”. W mocnym monodramie „Matka” według Witkacego wystąpiła Jolanta Juszkiewicz z Kropki Theatre. Wieczór muzycznie zamknął Krzysztof Knapczyk koncertem „Od klasyki do rozrywki”. Niedzielny wieczór był liryczny i śpiewny, widzowie wysłuchali koncertu „Muzyczni czarodzieje”, następnie piosenek m.in. Edith Piaf, Ewy Demarczyk, Michała Bajora w ekspresyjnym wykonaniu Marty Baszyńskiej-Wilk z Teatru VIS-a-VIS. Muzyczne klimaty kontynuował kabaret „Przyjdź pan w czwartek”, opowiadając w lekkiej formie o tematach poważnych, jak uzależnienie od wirtualnego świata czy problemy społeczne. 

Nowością było otwarcie sceny dla pragnących zaprezentować swój talent. W tym punkcie, poza wspomnianym kabaretem, wystąpili wyszkowianie. Lekkie, taneczne i barwne klimaty na scenę wprowadziły dzieci ze szkoły podstawowej w Rybnie oraz zespół „Nowinki” z Leszczydołu-Nowin, natomiast klasyczne wiersze recytował Jonasz Kosowski, wcielający się w postać tytułowego Kordiana z dramatu Juliusza Słowackiego.   

Festiwal objął honorowym patronatem burmistrz Wyszkowa. Współorganizatorem był WOK „Hutnik”, wspierany przez Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.