31 października miała zakończyć się przebudowa ul. 3 Maja. Miała, bo, jak widać gołym okiem, wykonawca nie ma szans na dotrzymanie terminu. Złożył więc wniosek o przedłużenie go o jeszcze dwa tygodnie.

Przebudowa ul. 3 Maja na odcinku od Pałacowej do Kościuszki ruszyła w maju. Przetarg z ofertą 6.315.377 zł wygrało Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów z Mińska Maz. Na ostatniej sesji radni miejscy na inwestycję przeznaczyli kolejne 75 tys. zł.

Aby zmniejszyć uciążliwości związane z robotami drogowymi, podzielono je na trzy etapy: I – od ul. Pałacowej do okolic skrzyżowania z ul. Komisji Edukacji Narodowej, II – od okolic skrzyżowania z ul. KEN do skrzyżowania z al. Róż, III – od al. Róż do ul. Kościuszki.

Z uciążliwościami jednak jeszcze się będziemy się zmagać, bo inwestycja z całą pewnością nie zostanie wykonana w terminie. - Pisaliśmy monity, że widzimy zagrożenie wykonania inwestycji w terminie i wnosimy o zwiększenie zasobów sprzętu oraz ludzi – relacjonuje naczelnik wydziału inwestycji urzędu miejskiego Urszula Fijałkowska. – Wykonawca mówił, że nie ma siły roboczej. Teraz pracowników jest trochę więcej, robią zresztą na wszystkich frontach.

Główny front robót znajduje się na wyłączonym z ruchu odcinku od ul. Kościuszki do al. Róż.