W czwartek rano wyszkowska drogówka zatrzymała 43-letniego kierowcę, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. A przy okazji okazało się, że jest nietrzeźwy i nie ma prawa jazdy.
1 kwietnia rano policja mierzyła prędkość na ul. Białostockiej w Wyszkowie. O godz. 7.20 funkcjonariusze zatrzymali seata, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 69 km/h. Po otwarciu drzwi samochodu policjanci od razu wyczuli od kierującego alkohol. Badanie alkomatem wykazało 0,8 promila. Jednak to nie wszystko. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że 43-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego nie posiada prawa jazdy.
- Pamiętajmy, że kierowanie w stanie nietrzeźwości to jedno z największych przestępstw drogowych, za co kodeks karny przewiduje do 2 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie orzeka zakaz kierowania pojazdami na okres nie krótszy niż 3 lata oraz świadczenie pieniężne nie niższe niż 5 tys. zł - podkreśla rzecznik policji kom. Damian Wroczyński.