Gorące konsultacje w sprawie pomnika burmistrza (foto)

Wydarzenia

Gorące konsultacje w sprawie pomnika burmistrza (foto)

21.02.2018
autor: Elżbieta Szczuka
Kilkanaście osób przyszło we wtorek 20 lutego do Urzędu Miejskiego na konsultacje społeczne w sprawie pomnika przedwojennego burmistrza Stanisława Wolskiego, pośmiertnie uhonorowanego wraz z żoną medalem „Sprawiedliwy wśród narodów świata”. Warto przypomnieć, że połowa mieszkańców przedwojennego Wyszkowa była wyznania mojżeszowego. Pomnik, zaprojektowany przez Czesława Dźwigaja, ma stanąć na placu między ulicami T. Kościuszki i Wąską, w miejscu, gdzie przed II wojną stała synagoga. Największą dyskusję wzbudziła podstawa pomnika, stylizowana na gwiazdę Dawida - symbol religii żydowskiej. 
- Chcielibyśmy poznać państwa opinię na temat przedstawionego projektu pomnika – przywitał zebranych burmistrz Grzegorz Nowosielski. - Zaznaczę, że jest to koncepcja. Rzeźba byłaby odlewem z brązu, napis został wstępnie zaproponowany przez artystę. Docelowo pomnik (wysokość 2,5  -2,75 m) ma stanąć na pl. Wyzwolenia, jest zwrócony twarzą w stronę kościoła św. Idziego, profilem do ul. Kościuszki, tyłem do ul. Wąskiej. Miałby być zrealizowany w II połowie maja, abyśmy mogli go odsłonić w Dniu Samorządowca (27 maja – ES).
- Uważam, że pan Wolski zasługuje na pomnik i nie jestem antysemitą – zadeklarował radny Krzysztof Sobieski. – Ale to jest nasz bohater i stoi na gwieździe żydowskiej. Czy pytał pan rodzinę? Bo ja, będąc bohaterem, a być może i pan Wolski, nie chciałbym być z gwiazdą żydowską kojarzony. 
Radny miał też uwagi do miejsca: - Uważam, że na pl. Wyzwolenia powinien być prawdziwy bohater. Pasowałby Piłsudski, a pan chce samorządowca na pl. Wyzwolenia. Nie jestem przeciwny temu pomnikowi, ale może poczekajmy spokojnie. Konsultacje, na drugi rok i na 80. rocznicę postawimy temu burmistrzowi pomnik. Uważam, że jest to trochę za szybko przemyślane i nie w roku, nie w tym miejscu, nie z gwiazdą, i sporo moich wyborców jest tego samego zdania - podsumował.
Do postaci burmistrza i dwóch uratowanych przez niego żydowskich dziewczynek nie miał uwag Konrad Wróbel, ale zgodził się z radnym w sprawie postumentu: - Uważam, że powinno się go zastąpić konturem II Rzeczpospolitej (- No, oczywiście – zgodził się K. Sobieski). I umieścić po bokach gwiazdę Dawida i opiekuńcze skrzydła polskiego Orła. To jest wręcz konieczne.
Głos zabrał Karol Pękul: – Mimo kilkusetletniej obecności Wyszkowa na mapie polskich miast, miejskich pamiątek i miejsc, które tworzą miasto, mamy mało. Skoro Stanisław Wolski był wyszkowianinem z piękną kartą, to może warto poszukać godnego miejsca? 
Dodał, że pomnik będzie miał ogromną rolę edukacyjną: – Ten człowiek uratował ludzi, narażając życie swoje i swojej rodziny. 
- Ta edukacja to chyba za mocno jest podniesiona, jeśli chodzi o młodzież – do słów poprzednika odniosła się Anna Król z PiS. – Kolejna rzecz: najpierw jest to wymiar wielkiego samorządowca i wyszkowianina, osoby, która otrzymała medal „Sprawiedliwy wśród narodów świata”. To jest czyn wart omawiania. Natomiast to wszystko w porównaniu do bryły nie trzyma się całości. Bryła nawiązuje do osoby Janusza Korczaka. Patrząc na nią ja widzę Janusza Korczaka, a nie samorządowca. Dodatkowo wszystkie bryły, które ukazują Janusza Korczaka, który był poniekąd pochodzenia pół-żydowskiego, nigdzie nie pokazują jego w świetle gwiazdy Dawida.
Elżbieta Szczuka w maju ub. roku pisała w „NW” o pomyśle Wojciecha Chodkowskiego odnośnie upamiętnienia burmistrza Stanisława Wolskiego, który wraz z żoną uratował dwie żydowskie dziewczynki, Rachelę i Bruchę, córki wyszkowskiego kuśnierza, którym udało się w 1942 r. uciec z wołomińskiego getta..
- Początkowo byłam przeciwna pomnikowi – wyznała – bo bałam się, że to będzie kolejny brzydki pomnik. Ale muszę przyznać, że ten projekt mi się podoba, jest ciepły, sympatyczny. Co do gwiazdy Dawida. Stawiamy pomnik samorządowcowi, który uratował żydowskie dzieci. To jak pokażemy, że te dziewczynki są Żydówkami?
- Dać opaski na rękę – podpowiedział jeden z obecnych.
- Ale one nie nosiły opasek, one się ukrywały. 
Krzysztof Sobieski przedstawił kolejny argument przeciwko proponowanej lokalizacji: – Będziemy mieli dwa żydowskie pomniki, jeden obok drugiego. Jeden mamy nad Bugiem, a tu w odległości ok. stu metrów z symbolami żydowskimi.
- To są inne pomniki. Tamten memoriał mówi, że tu mieszkał Mordechaj Anielewicz – zauważyła Elżbieta Szczuka.
- Można jeszcze kilka postawić – odpowiedział radny Sobieski.
- Państwo widzicie taką czy inną postać, a ja widzę katolika, chrześcijanina, który dał przykład, świadectwo człowieczeństwa, odwagi – orzekł Marek Siekierski.
 
Emanuje czymś pozytywnym
- Przypominam, że on dostał medal. Medal nie jest w kształcie gwiazdy, jest okrągły. On jest nadawany ze strony Izraela i nie ma w środku gwiazdy Dawida. A my próbujemy wyjść mocno przed szereg. Postawmy go na tym medalu, postawmy obok medal – proponowała Anna Król.
Głos zabrał też pomysłodawca przedsięwzięcia, Wojciech Chodkowski. – Jestem w kontakcie z rodziną, jest informowana o pracach, akceptuje tę formę pomnika. Żyje też jedna z uratowanych dziewczynek. 
Odpowiedział też na pytanie dotyczące autora rzeźby. – Wszedłem w internet i szukałem kogoś, kto ma dorobek. Okazało się, że prof. Dźwigaj projektował pomnik Chrystusa Króla w Wyszkowie, który stoi naprzeciwko „Wyszkowianki”, że ma ponad 70 realizacji pomnika Jana Pawła II. Wydawało mi się, ze artysta z takim dorobkiem będzie wstanie ten temat podjąć. Zadzwoniłem do profesora, przedstawiłem mu temat i w ten sposób nawiązała się współpraca.
Zebrani zastanawiali się, czy to, że postacie stoją na gwieździe Dawida, nie jest profanacją. Burmistrz wyjaśnił, że również miał pewne obawy, dlatego temat został przedyskutowany ze środowiskami żydowskimi. Druga strona nie podzieliła obaw co do wykorzystania tego motywu, to jest podobno częsta formuła. 
 - Nie jestem zwolennikiem tego, żeby pomniki robić pod gawiedź, że to musi się każdemu spodobać. Bo często jest tak, że pomnik na początku się nie podoba, a za 20 lat staje się wielki arcydziełem. Stanisław Wolski jest bardzo ciekawą postacią, która zasługuje na pomnik – uznał Piotr Płochocki – ale jednocześnie nieoczywistą. Nie poniósł takiej ofiary, że zginął za ojczyznę. Wiem, że pewne elementy pomnika mają być zmienione, jak np. kształt kapelusza. Jeśli chodzi o gwiazdę Dawida, to w skali makro tej rzeźby nie będzie aż tak bardzo zauważalna, jak w skali mikro. Postument jest czymś w rodzaju symbolu. Uważam, że miejsce usytuowania pomnika jest szczęśliwe, bo nawiązuje do żydowskich tradycji.
- Nie spieszmy się z tym postawieniem pomnika w maju – ponowił swój postulat Krzysztof Sobieski. – Wszyscy się tu zgadzają, że ten pomnik zasługuje na powstanie. Może nie w tym miejscu, bo mamy plac Miejski, może gdzie indziej. Mamy teraz napiętą sytuację polityczną. Nie tylko pan Wolski ratował, w okolicach też ludzie ratowali, tylko byli to prości ludzie, oni pomników nie mają, nie mają tych drzew w Yad Vashem. 
- Kto ratował, mógłby pan powiedzieć?
-  Są nieujawnieni – odpowiedział Krzysztof Sobieski. - To byli prości ludzie, dlatego są nieujawnieni. To trzeba na spokojnie. Słyszymy, że Polacy mordowali Żydów, a my tu jeszcze chcemy gwiazdę stawiać. W tej napiętej sytuacji politycznej, jak to się źle kojarzy pomnik z tą gwiazdą. Może to być strzał w kolano.
- A ja, jak zobaczyłam ten pomnik, pomyślałam, że Wyszków może pokazać,  że Polacy ratowali Żydów, że może prezydent przyjedzie na odsłonięcie pomnika – podzieliła się swoimi odczuciami Elżbieta Szczuka.
Projekt pomnika podoba się również przewodniczącej rady Elżbiecie Piórkowskiej. – Widzę postument ocieplający wizerunek naszego miasta. To będzie bardzo edukacyjne. Nie mamy takiej historii, o której moglibyśmy mówić naszym dzieciom. Dlatego miejsce, dlatego pomnik. Mówimy o patriotyzmie, o małych ojczyznach – w tym miejscu nasza mała ojczyzna będzie się zaczynała.
- Bardzo mi zależy, żeby to nie był pomnik przeciwko komuś, żeby nie był kontrowersyjny – powiedział burmistrz. – Obserwując historie powstawania niektórych pomników wydaje się, że jedno plemię stawia pomnik przeciwko innemu plemieniu politycznemu. Nie chciałbym, żeby to miało miejsce w Wyszkowie. Gwiazda mi się podoba, jest udana architektonicznie. Ta gwiazda jest przełamana, na pierwszej części są odciski rąk i nóg. Ale jeśli ma budzić kontrowersje, to można z niej zrezygnować.
Radny Sobieski zaproponował, żeby pomnik stanął na placu ratuszowym, a Anna Król - na ul. Daszyńskiego.
- Jeśli gwiazda ma zostać, to powinna być wyeksponowana, żeby była elementem budzącym zainteresowanie. Ja bym ją zostawił jako postument – oświadczył Roman Składanowski. - Ogromna większość pomników, które powstają w Polsce, to pomniki klęski. To jest pomnik, który emanuje czymś pozytywnym.
- Chciałabym powiedzieć, że dyskusja idzie w kierunku pokazywania tego tematu związanego z żydowskim działaniem. Nie chcę, żeby to poszło za daleko – mówiła Anna Król.
- Te niezdrowe emocje to państwo sami wzbudzacie – zwróciła się do przedstawicieli PiS Elwira Czechowska. – Czy nie możemy spojrzeć na ten pomnik jako na dzieło, które jest ładne? Czy państwo wszędzie musicie doszukiwać się negatywnych konotacji? Czy ten pomnik postawiony w innym miejscu niż pl. Wyzwolenia zacząłby się pani podobać? Mnie się podoba ta gwiazda z uwagi na to, że jest niepowtarzalna. Mamy piękny pomnik, piękną postać, którą warto upamiętnić – oceniła Elwira Czechowska. – Dobrze, że tę historię odkrywamy.
- Jeżeli dla części mieszkańców gwiazda jest problemem, to co będzie dla młodzieży?  – spytał radny Sobieski. - Chcecie mieć pomalowany np. sprayem ten pomnik? 
- Ale o czym pan mówi?! – oburzyła się część obecnych.
- Dlatego pomnik będzie w publicznym, otwartym miejscu, żeby tego pilnować – orzekł Gerard Składanowski. – To miejsce jest jak najbardziej trafne.
Wszystkie zgłaszane uwagi notowała zastępca burmistrza Aneta Kowalewska. Uwagi można też zgłaszać mejlowo na adres promocja@wyszkow.pl.
Nina Wiśniewska - kwiecień 2023
Komentuj, logując się przez Facebooka, Google+, Twittera, Disqus LUB pisz jako gość