Podczas fatalnych warunków atmosferycznych, jakie niestety ostatnio panują, nietrudno o kraksę. Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło we wtorek na drodze nr 62 tuż za Wyszkowem. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Zdarzenie miało miejsce między Rybienkiem Nowym a Kręgami Nowymi. Najpierw kierujący fordem stracił panowanie nad kierownicą i wjechał do rowu. Przejeżdżający renaultem megane kierowca zatrzymał się, by udzielić pomocy. Sam jednak wylądował w rowie, bo jadące za nim auto w porę nie wyhamowało i uderzyło w tył megane.
Na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Przez kilkadziesiąt minut droga krajowa była całkowicie nieprzejezdna.
- Na drogach panuje deszczowa aura, apelujemy o dostosowanie prędkości do panujących warunków oraz własnych umiejętności - dodaje rzecznik wyszkowskiej policji kom. Damian Wroczyński.