W czwartek policjanci pracowali na miejscu dwóch groźnie wyglądających kolizji. W Brańszczyku zderzyły się trzy samochody osobowe, w Wyszkowie - dwa busy i ciężarówka. Na szczęście nikt nie został poważnie ranny.
Do pierwszego zdarzenia doszło o godz. 8 na ul. Jana Pawła II w Brańszczyku. Z ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że 29-letnia kierująca toyotą nie upewniła się, czy może bezpiecznie skręcić w lewo i nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu jadącemu z naprzeciwka volkswagenowi. Auta zderzyły się, a passat, za którego kierownicą siedział 30-letni mieszkaniec gminy Brańszczyk, odbił się i uderzył w zaparkowaną w pobliżu drugą toyotę.
Do drugiej poważnej kolizji doszło chwilę po godz. 10 w Wyszkowie, na ul. Pułtuskiej. W zdarzeniu uczestniczyły dwa busy i pojazd ciężarowy. Jak ustalili policjanci ruchu drogowego, 45-letni kierowca renaulta nie zachował bezpiecznej odległości od jadącego przed nim opla i uderzył w jego tył. Siłą odrzutu opel kierowany przez 24-latka uderzył w ciężarowego dafa, za którego kierownicą siedział 43-letni mieszkaniec powiatu kętrzyńskiego.
Kierowcy obu zdarzeń byli trzeźwi. Na szczęście nikt nie został poważnie ranny i nie wymagał hospitalizacji. Sprawcy kolizji zostali ukarani mandatami, a do ich kont kierowców zostały dopisane punkty karne.
