W dobie koronawirusa bardzo brakuje dobrych wiadomości. Tym bardziej cieszy informacja o zakwalifikowaniu wyszkowskiego Teatru Niezbędnego ze spektaklem “Co się stało z naszą bajką” do II Festiwalu Teatrów Amatorskich Szpulka w Sokołowie Podlaskim.
Do udziału w festiwalu teatry amatorskie z całej Polski zaprosił Sokołowski Ośrodek Kultury: "Festiwal pozwoli zaprezentować różnorodne formy teatralne, będzie okazją do zainicjowania wymiany doświadczeń oraz poszukiwania inspiracji podczas warsztatów z jurorami."
Wydarzenie miało odbyć się w połowie kwietnia, ale – z wiadomych powodów - odbędzie się w innym terminie. "Z wiadomych powodów nie znamy go jeszcze, ale już jesteśmy podekscytowani, bo znaleźliśmy się w doborowym gronie 11 teatrów z całej Polski" - cieszy się Pan Hilary.
Przypomnijmy, że nowy spektakl Teatru Niezbędnego stawia ciekawe pytanie, co się stanie, gdy z bajek znikną czarne charaktery? Próbuje na nie odpowiedź Hanna Krall, autorka opowieści dla dzieci „Co się stało z naszą bajką?”, a za nią twórcy wyszkowskiego spektaklu. Dzięki nim dostrzegamy, że czarne charaktery też mają swoje uczucia. „Zrozumcie, ktoś musi to na siebie wziąć. W każdej bajce musi być ktoś zły. Inaczej dzieci nie wiedziałyby, kto jest dobry” – przekonują bajkowe postacie. Pytania, które padają ze sceny: „Czy to możliwe, żeby w bajce nie było dobra ani zła?”, „Czy naprawdę wiecie, kto był zły i czy dobro nudne jest?”, zmuszają do refleksji, także nad życiem.
