Domek letniskowy w Kamieńczyku spłonął we wtorek 8 czerwca. Właściciel działki chciał tylko spalić gazety w piecyku...
Groźny pożar na działce letniskowej w Kamieńczyku wybuchł po godz. 18. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że właściciel chciał spalić gazety w piecyku, i nieostrożnie się z nim obchodząc, doprowadził do pożaru, powodując całkowite spalenie budynku. Na szczęście małżeństwo z Warszawy samodzielnie opuściło domek jeszcze przed przyjazdem służb i nikt nie został ranny.
Wyszkowska straż pożarna informuje, że w chwili przybycia pierwszych zastępów ogień wydostawał się na zewnątrz przez okna oraz dach. „Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz ugaszeniu pożaru przez podanie 3 prądów wody.”
Akcja gaśnicza trwała ponad 3 godziny. Brało w niej udział 17 strażaków.