Ponad 10 godzin trwało gaszenie pożaru lasu w Białymbłocie-Kobyli (gmina Brańszczyk). W akcji brało udział 65 strażaków. Wsparła ich Służba Leśna, która zorganizowała zrzuty wody z samolotów.
Wezwanie do pożaru straż pożarna otrzymała w niedzielę 8 maja ok. godz. 14.50. Ogień rozprzestrzeniał się w młodniku oraz częściowo w drzewostanie III klasy. W chwili przybycia pierwszego zastępu pożar obejmował dużą powierzchnię i rozprzestrzeniał się bardzo szybko. W związku z tym konieczne było zadysponowanie znacznej ilości sił i środków - informuje komenda powiatowa PSP w Wyszkowie. - W pierwszej kolejności działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu 6 prądów wody w natarciu na front pożaru. W miarę przybywania kolejnych zastępów możliwe było podanie kolejnych prądów wody i zatrzymanie rozprzestrzeniającego się ognia. Następnie pogorzelisko przelano dokładnie wodą. Działania straży wspierane były przez Służbę Leśną, która zorganizowała zrzuty wody z samolotów oraz ciągniki rolnicze, które oborały teren pożaru.
Akcja gaśnicza trwała 10 godzin 5 minut i brało w niej udział 65 strażaków.